Duża niespodzianka w La Liga! Atletico przegrywa swoje spotkanie! [WIDEO]
Jeśli Atletico chce w tym sezonie sięgnąć po tytuł mistrza Hiszpanii, mecze z rywalami pokroju Leganes musi bezwzględnie wygrywać. W sobotę sztuka ta się nie udała. Mało tego. Lider sensacyjnie przegrał 0:1!
Atletico Madryt było murowanym faworytem w meczu z Leganes i wiele osób jeszcze przed rozpoczęciem meczu przypisywało liderowi komplet punktów. Rzeczywistość okazała się znacznie inna, bowiem komplet oczek zostaje w… Leganes.
Atletico w tym spotkaniu było bardzo nieskuteczne. Zdecydowana przewaga była po stronie gości, jednak piłkarze Diego Simeone marnowali mnóstwo świetnych okazji i nie mieli sposobu na to, aby jakkolwiek spożytkować boiskową przewagę.
Leganes w tym meczu wcale nie było tłem. Gospodarze wykreowali kilka dobrych sytuacji, a jedną z nich udało się wykorzystać. W 50. minucie meczu do siatki trafił Matija Nastasić.
W samej końcówce Atletico mogło wyrównać, ale na kilka minut przed końcem rzut karny zmarnował Antoine Griezmann.
Uncategorized
Zobacz wideo z drugiej bramki FC Noah w starciu z warszawską Legią w ramach Ligi Konferencji Europy.
Uncategorized
Rewelacyjny napastnik klubu 3. Ligi jest rozchwytywany. Sprawdź, o kim mowa i jakie kluby wykazały zainteresowanie.
Uncategorized
Gwiazda Serie A może wkrótce trafić do którejś z topowych, europejskich firm. Sprawdź, o kogo chodzi.
Uncategorized
Desire Doue odebrał nagrodę Golden Boy 2025. Młody gwiazdor PSG odebrał prestiżową nagrodę na gali "Tuttosport" w Turynie.
Uncategorized
W najbliższym czasie dojdzie do dwóch znakomicie zapowiadających się spotkań, a najciekawej powinno być w Barcelonie.
Najnowsze
![Efektowna akcja dała zwycięstwo Gironie [WIDEO]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2025/12/Tsygankov-z-Sociedad.png)
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń