Ubiegłosezonowy mistrz II ligi zakończył sezon z dorobkiem 58 punktów. Tyle wystarczyło Pogoni Siedlce, aby po 34 kolejkach zerkać z góry na resztę stawki. Obecne rozgrywki nie toczą się w tak ślimaczym tempie, a może nie są aż tak wyrównane. Aktualnie liderująca Pogoń, tyle że z Grodziska Mazowieckiego, wyrównała osiąg imienniczki z sezonu 2023-24. Drużyna Marcina Sasala do dobicia do 58 oczek nie potrzebowała 34 kolejek, a jedynie 23.
ZAMKNIJ
– Postawa beniaminków w I lidze widać, jaka jest. Można uznać, że 58 punktów mistrza w poprzednim sezonie pokazuje jak duży jest dystans pomiędzy ligami. W magazynie TVP Sport stwierdzono, że rozgrywki w poprzednim sezonie były bardziej wyrównane. Nie wiem, czy wyrównane w dół, czy w górę. Awansować na szczeblu centralnym z dorobkiem 58 punktów to rzadkość. Wnikliwie obserwując Pogoń Grodzisk Mazowiecki, mało kto dostrzega, że w ostatnich dziesięciu meczach mieliśmy fatalny terminarz, siedem wyjazdów. A wygraliśmy wszystkie siedem spotkań w delegacjach, dlatego jesteśmy na pierwszym miejscu – mówi trener lidera II ligi z Grodziska Mazowieckiego.
Pogoń dysponuje kilkukrotnie niższym budżetem niż milionerzy z Grodu Kraka. Lider z Grodziska Mazowieckiego osiąga wyniki ponad stan dzięki pomysłowi, umiejętnej realizacji zadań i wszechobecnej chęci wypromowania się.
ZAMKNIJ
– Faworytem jest ten, kto jest bogatszy. Odczucie jest takie, że po meczu wyjazdowym z Wieczystą w pierwszej rundzie czuliśmy niedosyt. Straciliśmy bramkę po rzucie karnym, z którym nie do końca się zgadzamy. U nas jest spokój, koncentracja na meczu, dobra atmosfera. Problem premii został załatwiony w środę. Zapas punktowy, który mamy, sprawia, że nie musimy podchodzić nerwowo do żadnego meczu. Jeżeli wygramy, zbliżymy się do awansu na wyciągnięcie ręki – przyznaje Sasal.
Foto: Marcin Bulanda / PressFocus
Oliwy do ognia przed hitem Betclic 2 Ligi dolał Sławomir Peszko. Trener Wieczystej przyznał w Kanale Sportowym, że jego klub uważnie obserwuje trzech piłkarzy Pogoni. Chodzi o Jakuba Apolinarskiego (lidera klasyfikacji asyst), Nikodema Niskiego oraz Kamila Odolaka. Wszyscy piłkarze mogliby liczyć w Krakowie na wyraźną podwyżkę. Pytanie tylko, czy wspomniane zainteresowanie ze strony Wieczystej podziała mobilizująco czy demobilizująco na piłkarzy.
Wieczysta w obecnym sezonie zanotowała tylko trzy porażki. Może pochwalić się najskuteczniejszym atakiem i najlepszą defensywą. Krakowianie dysponują uznanymi nazwiskami na niemal każdej pozycji, więc ich osiągnięcia nie mogą dziwić.
Foto: Krzysztof Porebski / PressFocus
Jesienią w Krakowie padł remis 1:1. Pogoń objęła prowadzenie po trafieniu Jakuba Lisa, zaś do wyrównania strzałem z rzutu karnego doprowadził Dani Sandoval.
– Nasze nastawienie przed meczem jest bardzo dobre, czujemy już atmosferę i rangę tego spotkania. Mecz jesienny pokazał, że gdy jesteśmy dobrze zorganizowaną drużyną, jesteśmy w stanie rywalizować z zespołem, który posiada ogromne indywidualności w składzie – mówi Damian Jaroń, legenda grodziskiej Pogoni.
Przed hitem Betclic 2 Ligi można pokusić się o stwierdzenie, że będzie to rywalizacja zespołowości kontra indywidualności. Co weźmie górę?
– Mamy pomysł na grę, mamy dobry team, wiemy, co chcemy grać. Wiemy też, że gramy z gwiazdami, które co prawda lekko zachodzą, ale to wciąż gwiazdy. Motywacji nam nie zabraknie. Zobaczymy, jak do meczu podejdzie rywal – podsumował Sasal.