Przejdź do treści
Droga do finału Ligi Mistrzów

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Droga do finału Ligi Mistrzów

W finale Ligi Mistrzów Borussia Dortmund zmierzy się z Realem Madryt. Jak wyglądała droga obu drużyn do tego miejsca?



Borussia Dortmund weszła do grupy śmierci, a wyszła z niej z pierwszego miejsca. (fot. Forum)


Zakwalifikowały się bezpośrednio z rozgrywek ligowych. Niemiecki klub trafił do grupy F – która po losowaniu zyskała miano grupy śmierci – z Paris Saint-Germain, Milanem i Newcastle United. Ekipa z Hiszpanii została przydzielona do grupy C, z Napoli, Bragą oraz Unionem Berlin.

BVB zaczęło od porażki z PSG (0:2). Potem zremisowało z Milanem (0:0) i wygrało z Newcastle (1:0). W rundzie rewanżowej pokonało Newcastle (2:0) i Milan (3:1), a do tego zremisowało z PSG (1:1). To pozwoliło zająć pierwsze miejsce w tabeli grupy, z dorobkiem 11 punktów i bilansem bramkowym 7-4.

Real również był pierwszy w grupowej tabeli. Zdobył komplet 18 punktów. Strzelił 16 goli, a stracił 7. Z Unionem zwyciężył 1:0 i 3:2, z Napoli 3:2 i 4:2, natomiast z Bragą 2:1 i 3:0.

W 1/8 finału Królewscy zmierzyli się z RB Lipsk. Po wyjazdowym triumfie w wymiarze 1:0, w meczu domowym zremisowali 1:1. W analogicznej fazie zmagań Borussia stanęła w szranki z PSV Eindhoven, remisując 1:1 i wygrywając 2:0.

Prawdziwie strome schody zaczęły się w ćwierćfinale. Dortmundczycy wpadli na Atletico Madryt i w pierwszym spotkaniu przegrali 1:2. W drugim, ku zaskoczeniu opinii publicznej, zwyciężyli jednak 4:2 i uzyskali awans. Madrytczycy trafili na Manchester City. Na Santiago Bernabeu było 3:3 (gospodarze dwukrotnie odrobili stratę). Na Etihad Stadium 1:1 i rzuty karne, które skuteczniej wykonali goście (Andrij Łunin obronił dwie jedenastki).

Półfinał to dla Realu Madryt rywalizacja z Bayernem Monachium. Po 2:2 (dublet Viniciusa Juniora) na wyjeździe było 2:1 (dublet Joselu, który zdobył bramki w 88. i 91. minucie) u siebie. Borussia Dortmund ponownie stawiła czoła PSG, wygrywając 1:0 zarówno w roli gospodarza, jak i gościa. Bramki zdobyli Niclas Fuellkrug oraz Mats Hummels.

Tak było dotąd. Jak będzie dalej?

sar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024