Dlaczego Legia ma słabe wyniki? Mocne słowa byłego piłkarza Wojskowych
Swoimi przemyśleniami na temat sytuacji stołecznej ekipy podzielił się Dariusz Dziekanowski. Co jego zdaniem jest problemem?
fot. Wojciech Dobrzynski/pressfocus
Dziekanowski na łamach portalu interia.pl podjął się porównania Legii i Jagiellonii w kontekście ich wyników w Lidze Konferencji Europy. Jego zdaniem lepiej prowadzonym zespołem jest aktualnie Jagiellonia, w której piłkarze mają warunki pozwalające się rozwijać. Legia jest natomiast na przeciwnym biegunie. Odpowiadać za to ma trener Goncalo Feio. Były zawodnik Legii i reprezentacji Polski wyraził to w stanowczych słowach:
- – Tymczasem pod okiem Feio piłkarze raczej bledną, niż nabierają kolorów. Akcje Paweł Wszołek – Josue siały postrach wśród rywali, dziś Wszołek nie wygląda już tak dobrze. Ściągnięty z Białegostoku Marco Gual dobry mecz rozgrywa raz na jakiś czas, i to raczej raz na dłuższy czas. Dla Bichakhchyan’a i Kovacevicia – delikatnie to ujmując – jest to niezbyt obiecujący początek.
Jego zdaniem swój potencjał w barwach Wojskowych marnuje nawet Ruben Vinagre. Dziekanowski zwrócił też uwagę na nieudolną politykę transferową stołecznej ekipy. Ponadto zauważył, że piłkarzom może udzielać się nerwowa atmosfera wprowadzana przez portugalskiego szkoleniowca.
Po porażce 2:3 w Norwegii Legioniści spróbują odwrócić losy dwumeczu z Molde w najbliższy czwartek o 21:00. Wcześniej, a dokładnie w poniedziałek zagrają z Motorem Lublin w meczu 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy. (AC)
Źródło: interia.pl