W drugim piątkowym starciu w Ekstraklasie w Płocku Wisła zmierzy się z Legią Warszawa. Będzie to pierwsze z dwóch w najbliższych dniach spotkanie aktualnie trzeciego z drugim zespołem w lidze.
Oba zespoły notują całkiem dobre wyniki w tym sezonie, choć styl gry (zwłaszcza Legii) nie jest do końca aż tak dobry, jak oczekiwano. Wisła po rewelacyjnym początku rozgrywek nieco obniżyła loty w ostatnich spotkaniach. Jednakże podopieczni Pavola Stano w dwóch ostatnich meczach zagrali już nieco lepiej. W dodatku drużyna z Płocka wciąż nie przegrała na własnym stadionie w tegorocznych rozgrywkach.
Optymistyczną wiadomością dla płocczan może być również powrót do gry po zawieszeniu za czerwoną kartkę Rafała Wolskiego. Pomocnik Wisły zagrał już od początku rywalizacji tydzień temu w Białymstoku i zanotował asystę przy golu Davo, który z kolei przełamał serię trzech meczów bez zdobytej bramki. Dobra dyspozycja polsko-hiszpańskiego duetu może być kluczowa, aby w piątkowy wieczór odnieść kolejne cenne zwycięstwo.
Legia z kolei dzisiaj ma szansę, aby przynajmniej do jutrzejszego popołudnia ponownie być liderem tabeli. Jednak, aby tego dokonać, to musi wywieźć wieczorem z Płocka komplet punktów. To może być niełatwe zadanie, gdyż Wisła nie przegrała w tym sezonie u siebie. W dodatku stołeczny zespół nie radzi sobie zbyt dobrze w wyjazdowych starciach z wysoko notowanymi drużynami w lidze, co pokazała porażka w Krakowie (0:3) czy Częstochowie (0:4).
Jednakże zespół z Warszawy jest bardzo stabilny w defensywie, a duża jest w tym zasługa 19-letniego Kacpra Tobiasza, który już sześciokrotnie w tym sezonie zachował czyste konto. Ponadto swoimi świetnymi paradami zapewnił Legii wiele punktów w tegorocznych rozgrywkach. Dzisiaj jego dyspozycja również może zaważyć o sukcesie Legii w Płocku.
Piątkowe starcie w lidze będzie pierwszym z dwóch pomiędzy tymi drużynami w nadchodzących dniach. Do kolejnego dojdzie już we wtorek, kiedy to oba zespoły ponownie zmierzą się w Płocku w ramach 1/16 finału Pucharu Polski. Niemniej jednak, również i dzisiaj powinniśmy być świadkami bardzo ciekawego spotkania. Pierwszy gwizdek sędziego nastąpi o godzinie 20:30.
kczu/PiłkaNożna.pl