Debiutant uratował Jagę! Czyj wkład w cenny remis był największy? [OCENY]
Po dramatycznym meczu na Stade de la Meinsau, Jagiellonia Białystok zremisowała z RC Strasbourg 1:1. Cenny punkt, Duma Podlasia zawdzięcza debiutującemu w europejskich pucharach, Miłoszowi Piekutowskiemu.
Miłosz Piekutowski 5. – Fenomenalny występ 19-latka! Kompletnie nie było widać po nim debiutanckiej tremy. Już kilka chwil po rozpoczęciu spotkania, musiał interweniować po strzale Sebastiana Nanasiego. Później zaliczył jeszcze cztery kapitalne interwencje. Przy cudownym trafieniu z powietrza Joaquina Panichelliego nie miał nic do powiedzenia.
OBROŃCY
Bartłomiej Wdowik 4. Jakość przekładał nad ilość. W pierwszej połowie, wspaniałym, prostopadłym podaniem stworzył sytuację „sam na sam” Jesusowi Imazowi. W drugiej, to po jego dośrodkowaniu z rzutu wolnego, do siatki trafił Dusan Stojinović. Przy wyrównującej bramce gospodarzy, nie potrafił jednak powstrzymać podającego do Panichelliego, Doue.
Bernardo Vital 2,5. – Nierówny występ. Momentami był nie do przejścia, by za chwilę nie zdążyć z kryciem bądź niedokładnie podać. Nie zawsze rozumiał się ze Stojinoviciem.
Dusan Stojinović – 3. W 53. minucie Słoweniec zachował się niczym rasowy snajper w polu karnym Strasbourga, zdobywając swoją premierową bramkę w barwach Dumy Podlasia. W 79. minucie nie zdążył zablokować. Panichelliego. Z duetu środkowych obrońców wydawał się być jednak tym pewniejszym, choć i on nie ustrzegł się błędów.
Norbert Wojtuszek 3. – Starał się być aktywny w ofensywie, ale przez to wielokrotnie nie nadążał za rywalami na prawej stronie. W doliczonym czasie gry wybił piłkę tuż przed linią bramkowym, co ma wpływ na wyższą ocenę.
POMOCNICY
Jesus Imaz 1,5. – Najsłabszy gracz Jagi w Strasbourgu. Tym razem ustawiony bliżej lewej strony, przez cały mecz praktycznie widoczny. Mimo to, w 36. minucie miał 100% sytuację, ale będąc sam przed bramkarzem Mikiem Pendersem, trafił prosto w Belga.
Taras Romanczuk 3. – Na początku spotkania ujrzał żółtą kartkę, która na moment wprowadziła paraliż w jego poczynania. Z czasem jednak, 5-krotny reprezentant Polski ustabilizował grę. Choć nie zawsze podawał dokładnie, to jednak w środku pola wykonał mrówczą pracę (trzy przechwyty, cztery wybicia).
Leon Flach 2,5. – Przeciętny występ. Z jednej strony 75% wygranych pojedynków na ziemi, z drugiej zaledwie 50% dokładnych podań.
NAPASTNICY
Oskar Pietuszewski – 2. Bezbarwny występ. Obrońcy RC Strasbourg nie dali mu pograć i z łatwością przerywali jego indywidualne szarże, których zresztą było niewiele.
Afimico Pululu 2. – Wyróżnił się jedynie groźnym strzałem zza pola karnego na początku drugiej połowy. Ciężko mu było jednak pokazać coś więcej, gdyż obrońcy rywali faulowali go aż siedem razy.
Alejandro Pozo 1,5. – Ledwie dwa z dziewięciu zagrań w pole karne, trafiło do jego kolegów. Choć starał się napędzać większość ataków Jagi, zwłaszcza w pierwszej połowie, to jednak z aktywności Hiszpana nie było większego pożytku.
REZERWOWI
Louka Prip – zagrał za krótko, aby go ocenić.
Dawid Drachal – zagrał za krótko. Gdyby jednak go oceniać, należy mu się nagana, że nie był w stanie powstrzymać Gueli Doue przed wyrównującym golem.
Youssuf Sylla – zagrał za krótko, aby go ocenić.
Dimitris Rallis – zagrał za krótko, aby go ocenić.
Prezydent Rayo atakuje Lecha: „Wyśmiewanie się z biedy jest okropne”
Martin Presa, prezydent Rayo Vallecano, wypowiedział się nt. głośnego wideo z szatni hiszpańskiego klubu opublikowanego na mediach społecznościowych Lecha Poznań. – Wyśmiewanie się z biedy jest okropne – przyznał.
Zimny prysznic w Europie. Jak wygląda sytuacja Polski w rankingu UEFA?
Trudna, bolesna i rozczarowująca kolejka dla polskich drużyn w Lidze Konferencji Europy. Legia przegrała mimo przewagi, Lech stracił zwycięstwo w doliczonym czasie, a punkty przywieźli tylko Raków i Jagiellonia. Ranking UEFA ucierpiał.