Czy Real dzisiaj uratuje sezon?
Zwycięstwo nad Atalantą w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów miało być początkiem operacji „ratowanie sezonu” w wykonaniu Realu Madryt. Królewscy w lidze jednak stracili cztery punkty w trzech spotkaniach, strata do Atletico znowu jest pokaźna, a na tytuł mistrzowski szanse są coraz mniejsze. Rok 2021 można jeszcze uratować i odkupić wszystkie winy. „Wystarczy” wygrać Champions League.
Wydawało się, że Zinedine Zidane na dobre wyciągnął już Los Blancos z dołka. Real zaczął odrabiać straty do Atletico, w Lidze Mistrzów uciekł spod topora, wygrał pierwszy mecz 1/8 finału – znaków było kilka, aby twierdzić, że Królewscy są na właściwej drodze, by uratować sezon.
Później przyszły dwa remisy – niespodziewany z Realem Sociedad i niezaskakujący z Atletico. Po dwóch podziałach punktów udało się przełamać zwyciężając z Elche po szalonej końcówce, ale w lidze strata do lidera jest już pokaźna, więc powoli można zapomnieć o obronie tytułu mistrzowskiego…
Dlatego wszystkie siły Real musi rzucić na LM. Triumf w Champions League zmazałby wszystkie plamy, które pojawiły się na Królewskich w tym sezonie. Czy to jest jednak możliwe, aby madrytczycy sięgnęli po Puchar Europy?
Oczywiście, że tak! Wyeliminowanie Atalanty dzisiaj wydaje się być tylko formalnością. W pierwszym spotkaniu Real totalnie zdominował Włochów, nie pozwolił im na oddanie choćby jednego celnego strzału. Oczywiście ekipa z Bergamo może tłumaczyć się szybką czerwoną kartką, ale czy to by wyhamowało rozpędzonych Królewskich? Wątpliwa teza.
Zidane podkreśla, że dla niego dzisiejsze spotkanie jest jak finał. Zwycięstwo może tchnąć nowego ducha w Królewskich i napędzić ich na kluczową fazę sezonu. Ligę powoli można zacząć odpuszczać, ale w Champions League jest jeszcze bardzo dużo do ugrania.
Początek spotkania dzisiaj o 21.00.
pgol, PilkaNozna.pl