Od meczu Rumunii z Ukrainą rozpocznie się czwarty dzień mistrzostw Europy w Niemczech. Dla Polaków najciekawsze będzie wieczorne starcie Austrii z Francją.
Zanim dojdzie do drugiego meczu w polskiej grupie poznamy bliżej reprezentacje Rumunii, Ukrainy, Belgii oraz Słowacji.
Faworytem zmagań w grupie E jest Belgia. Podopieczni Domenica Tedesco rozpoczną Euro od meczu ze Słowacją. Morale w drużynie musi być wysokie skoro po raz ostatni Czerwone Diabły przegrały w 2022 roku. W obecnym roku sprawdzianem możliwości Belgów był zremisowany 2:2 mecz towarzyski z Anglikami. Spotkanie mistrzowskie niesie ze sobą inny ciężar gatunkowy. Słowacy nie będą faworytem, ale mogą sprawić problemy Belgom.
Zanim rozpocznie się mecz Belgów dojdzie do meczu Rumunii z Ukrainą. Tricolorii świetnie spisywali się w eliminacjach, ale w tym roku nie zachwycają formą. Rumuni w 2024 roku jeszcze nie zanotowali zwycięstwa. Ukraina ma więcej indywidualności, a co najważniejsze większe doświadczenie w wielkich imprezach. W próbie generalnej drużyna Serhija Rebrowa wygrała 4:0 z Mołdawią, jednak Rumunia będzie stanowiła trudniejszy orzech do zgryzienia.
Zwieńczeniem czwartego dniaEuro będzie mecz grupowych rywali Polaków – Austriaków z Francuzami. Wskazanie faworyta nie jest trudne w tym przypadku, choć przez wielu Das Team jest wskazywany jako potencjalny czarny koń turnieju. Kylian Mbappe i spółka dysponują jednak jakością dla większości przeciwników niemożliwą do wyrównania. Pytanie jednak, czy Les Bleus pójdą w ślady Niemców i od razu pokażą swoją moc, czy może zagrają tak nieprzekonująco jak inni faworyci – Anglicy?
𝙇𝙚𝙨 𝙡𝙪𝙢𝙞𝙚̀𝙧𝙚𝙨 𝙨’𝙖𝙡𝙡𝙪𝙢𝙚𝙣𝙩, 𝙡’𝙖𝙫𝙚𝙣𝙩𝙪𝙧𝙚 𝙘𝙤𝙢𝙢𝙚𝙣𝙘𝙚
Nos Bleus entrent en scène face à l’Autriche ce soir pour leur 1er match de l’@EURO2024