Czwarta z rzędu wygrana AS Monaco
AS Monaco pnie się w górę tabeli ligi francuskiej. Drużyna z Księstwa odniosła w niedzielę gładkie zwycięstwo nad Nimes (3:0) i zajmuje obecnie trzecie miejsce w stawce.
Niko Kovac ponownie miał powody do zadowolenia (fot. Reuters)
Piłkarze Monaco wskoczyli w ostatnim czasie na zdecydowanie wyższe obroty. Przed niedzielnym starciem z Nimes udało się im rozgromić Bordeaux (4:0), pokonać Nice (2:1), a także odrobić straty podczas prestiżowego spotkania z Paris Saint-Germain (3:2).
Nie mogło więc dziwić, że podopieczni Niko Kovaca chcieli pójść za ciosem i wygrać po raz czwarty z rzędu, by potwierdzić swoje aspiracje. Te z kolei sięgają nawet walki o mistrzostwo i przełamanie hegemonii Paryża.
Zgodnie z przewidywania, to gospodarze od początku przejęli inicjatywę na boisku i potrzebowali zaledwie dziewiętnastu minut, by wyjść na prowadzenie. Wynik spotkania otworzył Sofiane Diop i jak się finalnie okazało, było to zaledwie pierwsze z trzech trafień Monaco podczas tego popołudnia.
Dwa kolejne gole gospodarze dorzucili po zmianie stron. Kiedy w 66. minucie czerwoną kartkę zobaczył Lucas Deaux i Nimes musiał sobie radzić w liczebnym osłabieniu, miejscowi od razu zwietrzyli szansę i mocniej nacisnęli na rywal. Efekt? Bramki zdobyli Gelson Martins oraz Kevin Volland i wygrana AS Monaco stała się faktem.
Dzięki trzem wywalczonym punktom ekipa z Księstwa zbliżyła się na odległość dwóch „oczek” do liderującego w tabeli PSG.
W meczowej kadrze Monaco znalazło się miejsce dla Radosława Majeckiego, który jednak pełne 90 minut przesiedział na ławce rezerwowych.
***
Co działo się na innych francuskich boiskach podczas niedzielnych starć? Równie gładką wygraną odniósł Olympique Lyon, który pokonał Reims (3:0). W kolejnych spotkaniach górą byli z kolei goście. Angers wygrało z Lens (3:1), Montpellier ograło Lorient (1:0), a Brest zwyciężył z Metz (2:0).
gar, PiłkaNożna.pl