Czas wielkich zmian w Monachium
Kończy się pewien rozdział we współczesnej historii Bayernu Monachium. Jak wynika z ustaleń dziennika „Kicker”, szatnia bawarskiego klubu ma w najbliższym czasie przejść poważne wietrzenie, a z Allianz Areną pożegna się kilku znaczących zawodników.
Ribery i Robben mogą sobie szukać nowych pracodawców (fot. Łukasz Skwiot)
Niemieckie media od dłuższego czasu donoszą, że nie wszyscy piłkarze są zadowoleni ze współpracy z Niko Kovacem. Kiepska atmosfera w szatni i wewnętrzne konflikty mają się z kolei przekładać na słabe wyniki zespołu, który w ligowej tabeli plasuje się dopiero na piątej pozycji.
O ile podczas zimowej przerwy trudno spodziewać się rewolucyjnych zmian, to po zakończeniu sezonu Bayern zamierza przejść do zdecydowanej ofensywy. W klubie są gotowi wyłożyć na wzmocnienia nawet 200 milionów euro, ale żeby nowi zawodnicy mogli się pojawić w Monachium, najpierw trzeba będzie zrobić porządki w obecnej kadrze.
Tu z kolei nie będzie mowy o litości i mistrzem Niemiec pożegnają się tacy gracze jak Franck Ribery, Arjen Robben oraz Javi Martinez, z którymi nie zostaną przedłużone wygasające kontrakty.
Los wspomnianej „trójki” jest przesądzony, a kolejne odejście mają się już odbywać na zasadzie transferów. Na wylocie mają się również znajdować Mats Hummels, Thomas Mueller, Sandro Wagner, Jarome Boateng czy też Renato Sanches. Tą samą drogą mógłby podążyć James Rodriguez, który jest jedynie wypożyczony z Realu Madryt i w obliczu konfliktu z trenerem ma wrócić do Hiszpanii.
„Kicker” donosi jednocześnie, że jest na Allianz Arenie grono zawodników nietykalnych, których odejście nie jest rozważane i na pewno będą oni występować w Bayernie w kolejnym sezonie. Tu znajdować się mają m.in. Manuel Neuer, Joshua Kimmich czy w końcu Robert Lewandowski.
gar, PiłkaNożna.pl