Przejdź do treści
Cud w Częstochowie się nie zdarzył [KOMENTARZ]

FOT. Grzegorz Wajda

Polska Ekstraklasa

Cud w Częstochowie się nie zdarzył [KOMENTARZ]

Pod Jasną Górą nadzieje były żywe do ostatniego gwizdka. Raków pokonał Widzew 2:1, ale nie wystarczyło to do zdobycia mistrzostwa Polski.

Jarosław Tomczyk

Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy Lech miał punkt przewagi nad Rakowem. Rachunek w walce o mistrzostwo Polski był bardzo prosty. Żeby sięgnąć po tytuł Medaliki musiały w Częstochowie osiągnąć lepszy wynik niż Kolejorz w Poznaniu z Piastem. Częstochowianom wystarczyło zrównać się punktami z podopiecznymi Nielsa Frederiksena, bo w bezpośrednich starciach mieli lepszy bilans.

OSTATNI TANIEC

Na przedmeczowej konferencji trener Rakowa Marek Papszun mówił tak: – Ostatni taniec przed nami i ostatnia kolejka. Cieszę się, że to kolejka, która decyduje o dużych rzeczach, decyduje o mistrzostwie więc tak się też przygotowujemy jak do ostatniej bitwy o to pierwsze miejsce. I wierzę, że na koniec to my będziemy świętować.

FOT. Grzegorz Wajda

W kontekście wydarzeń ostatnich dni, w których sporo mówiło się o dodatkowym motywowaniu przeciwników rywali walczących o tytuł Papszun komentował: – Oczywiście wierzę, że ta rywalizacja będzie uczciwa. Różne rzeczy mogą się wydarzyć tylko chodzi o to, żeby rywalizacja miała wymiar uczciwy. Niech wygra po prostu w tej rywalizacji lepszy.

Pytany czy wicemistrzostwo będzie rozczarowaniem odpowiadał: Jak jest szansa walczyć o pierwsze miejsce i o mistrzostwo bez względu na to, jakie masz warunki, jakie masz możliwości, to trzeba walczyć. Jeżeli jest tak blisko, to będzie rozczarowanie. Natomiast na spokojnie analizując całą sytuację, to co udało się tutaj znowu poprawić, rozwijać, to oczywiście będę mega zadowolony też z tego drugiego miejsca, co może być fundamentem na przyszłość.

W Widzewie nastroje w ostatnim czasie nie były najlepsze. Z łódzkiego obozu napływały informacje jakoby relacje trenera z piłkarzami pozostawiały sporo do życzenia po wypowiedziach szkoleniowca na ich temat po meczu z Zagłębiem, jakoby nadawali się tylko do gry o utrzymanie. Żeljko Sopić przed wyjazdem do Częstochowy skupiał się  jednak na meczu:  Doskonale wiem, że Raków potrzebuje trzech punktów, ale tak samo było także w dwóch poprzednich meczach, a ich nie zdobył. Nie widzę w tym problemu. Ostatnie dwa starcia kosztowały nas sporo sił, niektórzy nie będą gotowi, ale to będzie szansa dla innych, żeby się zaprezentować. Każdy piłkarz będzie chciał zaprezentować się z Rakowem z jak najlepszej strony, nawet jeżeli nie zostanie w Widzewie, bo przecież mogą go obserwować inne kluby.

NIEBEZPIECZNE 2:0

W tygodniu poprzedzającym spotkanie z Widzewem Raków poinformował, że po sezonie odejdą z klubu Milan Rundić, Ben Lederman, Dusan Kuciak, oraz trener bramkarzy Maciej Kowal, z którymi umowy nie zostaną przedłużone. Przed meczem oficjalnie ich pożegnano, a potem w komplecie zajęli miejsce na ławce rezerwowych. Znalazł się tam też Władysław Koczergin co było największym zaskoczeniem jeśli idzie o skład Rakowa. Jego miejsce w środku pola zajął Petera Barath, który miał okazać się największym pechowcem spotkania. W 30 minucie zdobył gola, który został anulowany po analizie VAR, a w drugiej połowie w sytuacji sam na sam z Rafałem Gikiewiczem trafił w poprzeczkę, by chwilę później zejść z boiska.

Do nieuznanej bramki Węgra na murawie nie działo się nic ciekawego. Po niej w końcu coś drgnęło i mający przez cały czas inicjatywę gospodarze w doliczonym czasie gry wywalczyli karnego. W tej sytuacji VAR było po ich stronie, a jego pomoc na gola zamienił Jonatan Brunes. Do przerwy i Raków i Lech prowadziły po 1:0. – Póki piłka w grze cały czas wierzymy – mówił Rafał Niewmierzycki, wiceprezes Rakowa. – Jeśli się nie uda będzie żal z racji okoliczności w jakich tytuł nam się wymknął, ale ogólnie srebro ocenimy pozytywnie.

Nie wszyscy z kompletu 5500 widzów zdążyli po przerwie zająć swoje miejsca gdy Patryk Makuch poprawił wynik na 2:0. Raków dominował absolutnie, powinien podwyższyć, bo o ile Barathowi można jeszcze wybaczyć poprzeczkę, to zmarnowania Makuchowi drugiego karnego w 67 minucie już trudniej. Gikiewicz odbił jego strzał i dobitkę Erika Otieno, a wkrótce, kwadrans przed końcem za drugą żółtą kartkę wyleciał z boiska Fran Tudor i nie istniejący dotąd Widzew zwietrzył szansę. Zdobył za sprawą Marcela Krajewskiego kontaktowego gola i do końca szukał wyrównania, ale na to argumentów już nie miał. Gdy sędzia Tomasz Kwiatkowski zagwizdał po raz ostatni w Poznaniu jeszcze grano, w Częstochowie jeszcze miano nadzieję, że Piast wyrówna, ale po chwili prysły one jak bańka mydlana. Medaliki musiały ustawić się do dekoracji tylko srebrnymi medalami.

TERAZ EUROPA

– Raków był lepszy i zasłużenie zwyciężył – podsumował krótko mecz Żeljko Sopić. W temacie niezadowolenia piłkarzy podkreślił, że zawsze jest z nimi szczery i nie mówi publicznie nic czego wcześniej nie usłyszeliby od niego, a jeśli zespół z nowym właścicielem ma grać o duże cele to potrzebuje lepszych graczy.

Marek Papszun na pomeczową konferencję przyszedł dopiero godzinę po ostatnim gwizdku. – To był dla nas wymagający sezon – mówił. – Po poprzednim sezonie celem było wrócić do pucharów, dzisiaj jest lekkie niezadowolenie, że nie zdobyliśmy mistrzostwa. To pokazuje jaką pracę wykonaliśmy, zdobyliśmy 69 punktów, ponieśliśmy tylko pięć porażek, jestem dumny z tej drużyny. Dziękuję piłkarzom, sztabowi, zarządzającym, oczywiście kibicom. Wierzę, że właściciel Michał Świerczewski, któremu należą się podziękowania szczególne, dalej będzie wspierał i chciał rozwijać klub. Bardzo zależało mu na tym mistrzostwie, to od jego zaangażowania w największej mierze zależy, w którą stronę będzie szedł Raków. Co do zmian, które przed nami, chciałbym żeby zostali Jonatan Brunes, Jesus Diaz, Peter Barath, ale mają określone kwoty wykupu i to są właśnie teraz te decyzje właścicielskie.

Na dwa zdania na temat przyszłości dał się namówić też prezes Rakowa Piotr Obidziński: – Oczywiście naszym celem w Europie będzie faza zasadnicza – mówił. – Budżet musiałem oczywiście opracować także na wypadek gdyby tego celu nie udało się osiągnąć, a będzie to dużo trudniejsze niż gdybyśmy startowali od eliminacji Ligi Mistrzów. Jeśli przez eliminacje Ligi Konferencji byśmy nie przebrnęli będzie to oczywiście oznaczało wariant oszczędnościowy – zakończył.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2025

Nr 48/2025

Polska Ekstraklasa

Co z przyszłością reprezentanta Polski U-21?

Kontrakt 21-latka z obecnym klubem wygasa za 1,5 roku. Pomocnik został spytany o swoją przyszłość na konferencji prasowej przed meczem 18. kolejki Ekstraklasy.

2025.11.30 Gdynia Pilka nozna PKO BP Ekstraklasa sezon 2025/2026 Arka Gdynia - Rakow Czestochowa N/z Kamil Jakubczyk Imad Rondic Foto Piotr Matusewicz / PressFocus

2025.11.30 Gdynia
Football Polish PKO BP Ekstraklasa season 2025/2026 
Arka Gdynia - Rakow Czestochowa 
Kamil Jakubczyk Imad Rondic 
Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Dawid Szwarga: Transfery? Rozmowy trwają od sierpnia

W sobotę, 6 grudnia (godz. 12:15), Arka podejmie Motor Lublin w 18. kolejce Ekstraklasy. Trener zespołu z Gdyni, Dawid Szwarga, mówił m.in. o sytuacji kadrowej i planach transferowych.

2025.11.30 Gdynia Pilka nozna PKO BP Ekstraklasa sezon 2025/2026 Arka Gdynia - Rakow Czestochowa N/z Dawid Szwarga Foto Piotr Matusewicz / PressFocus

2025.11.30 Gdynia
Football Polish PKO BP Ekstraklasa season 2025/2026 
Arka Gdynia - Rakow Czestochowa 
Dawid Szwarga 
Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Wiadomo, ile będzie pauzował Oskar Pietuszewski

Oskar Pietuszewski zakończył mecz z GKS Katowice z kontuzją. Wiadomo już, jak długo będzie pauzował młody gwiazdor Jagiellonii Białystok.

2025.09.28 Poznan
Pilka nozna Ekstraklasa sezon 2025/2026
Lech Poznan - Jagiellonia Bialystok
N/z Oskar Pietuszewski gol radosc bramka
Foto Pawel Jaskolka / PressFocus

2025.09.28 Poznan
Football Polish Ekstraklasa season 2024/2025
Lech Poznan - Jagiellonia Bialystok
Credit: Pawel Jaskolka / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Co z Oskarem Pietuszewskim? Są nowe informacje o stanie zdrowia

Oskar Pietuszewski doznał kontuzję w pucharowym meczu przeciwko GKS Katowice. Są pierwsze informacje dotyczące stanu zdrowia zawodnika Jagiellonii.

2025.11.02 Bialystok Pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2025/2026 14. kolejka rozgrywek Jagiellonia Bialystok (zolto-czerwone) - Rakow Czestochowa N/z Oskar Pietuszewski pod koniec meczu zlapaly skurcze miesni Foto Michal Kosc / PressFocus 
2025.11.02 Bialystok Football Polish PKO Ekstraklasa season 2025/2026 Jagiellonia Bialystok - Rakow Czestochowa Credit Michal Kosc / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Trener klubu Ekstraklasy dosadnie o oczekiwaniach! „Mam wrażenie, że robimy komuś krzywdę”

Mariusz Misiura, szkoleniowiec Wisły Płock, przyznał, że jego wysokie oczekiwania wobec drużyny mogą poniekąd jej szkodzić.

2025.11.30 Plock Pilka Nozna PKO BP Ekstraklasa Sezon 2025/2026 Wisla Plock - Lech Poznan Nz Mariusz Misiura Foto:Artur Kraszewski / PressFocus

2025.11.30 Plock Football PKO BP Ekstraklasa Polish League 2025/2026 Wisla Plock - Lech Poznan Mariusz Misiura Credit:Artur Kraszewski / PressFocus
Czytaj więcej