Przejdź do treści
Co wiemy po remisie na Camp Nou?

Ligi w Europie La Liga

Co wiemy po remisie na Camp Nou?

Zwycięzca wczorajszego starcia Barcelony z Atletico byłby zwycięzcą podwójnym, bo zbliżyłby się też do przewodzącego tabeli Primera Division Realu Madryt. Właśnie chyba świadomość, że została stracona taka okazja, sprawia, iż nikt z kibiców obu tych klubów z tego podziału punktów nie jest zadowolony i krytycznie oceniają oni wczorajsze widowisko..

– Atletico pokazało mniej, niż wszyscy się spodziewali, a i tak okazało się to wystarczająco dużo by zdobyć punkt – powiedział po meczu Luis Enrique i to zdanie jak chyba żadne inne z setek, które padły z rozmaitych ust, oddaje powszechne odczucia. Są one takie: Atletico broniło się wybornie, ale kontry zupełnie mu nie wychodziły. Barcelona długo utrzymywała się przy piłce, ale sytuacji bramkowych miała bardzo mało, więc też w sumie zawiodła.

Warto jednak spojrzeć na sprawę z innego punktu widzenia. Oba zespoły zawiodły w ataku, bo rywal znakomicie się bronił. Praca defensywna całego zespołu Atletico we wczorajszym meczu to był po prosu wzorzec nadający się do zawiezienia do Sevres. Ataki Barcy, urozmaicone i szybkie, przypominały szukanie dziury w całym i wielkie brawa dla zawodników Luisa Enrique, że raz im się to nawet udało. A z kolei gościom nie wychodziły kontry, bo Barca nacierając pozycyjnie dbała o porządek w szykach obronnych, zawsze była na ripostę rywala przygotowana. Straciła gola w wskutek pecha, czy też niezgrabności Javiera Mascherano. Widząc, że szanse na strzelenie kolejnego są marne, Diego Simeone wpuścił wtedy na boisko Tomasa Teye, a nie Nico Gaitana, dając tym jasny sygnał, że punkt go zadowala.

Jedni więc uważają, że wczorajszy półklasyk na Camp Nou obnażył słabości obu zespołów. Moim zdaniem jest wręcz inaczej: pokazał ich potęgę. Wczoraj było jak w znanym powiedzeniu: trafiła kosa na kamień. A o tym, jak jest w istocie rzeczy ostra i jak kamień twardy, Europa przekona się już w następnym tygodniu.

Leszek Orłowski „Piłka Nożna”

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024