Co się dzieje z Realem Madryt?
Real Madryt w kryzysie. „Królewscy” przegrali w sobotni wieczór z Deportivo Alaves (0:1) i był to już czwarty kolejny mecz, w którym nie udało się im zdobyć ani jednego gola. Po raz ostatni taka passa miała miejsce w kwietniu 1985 roku.
„Królewscy” nie potrafią się przełamać (fot. Reuters)
Zespół prowadzony przez Julena Lopeteguiego nie zdobył gola w trzech ostatnich spotkaniach ligowych, przegrywając z Sevillą (0:3) i wspomnianym Deportivo (0:1), a także remisując z Atletico Madryt (0:0). To jednak nie wszystko. Real mierzył się także z CSKA Moskwa w Champions League i tam również spisał się dużo poniżej oczekiwań, przegrywając (0:1).
Serwis „Opta” donosi, że tak fatalna seria przydarzyła się „Królewskim” w 1985 roku. Wtedy nie strzelili oni bramki w czterech kolejnych spotkaniach na wszystkich frontach i jak do tej pory było to najgorsze osiągnięcie w historii klubu. Obecna drużyna wyrównała ten niechlubny rekord.
– Musimy sobie z tym wszystkim poradzić i podnieść się z kolan – komentował po sobotnim meczu Lopetegui. – Mamy teraz przerwę na reprezentacje, która na pewno się nam przyda. Odzyskamy świeżość i wrócimy do gry z początku sezonu. Do tego wrócą ważni zawodnicy, których potrzebujemy, a którzy aktualnie nie są dostępni – dodał trener.
Opiekun Realu odniósł się również do spekulacji na temat swojej przyszłości. Kilka słabszych wyników sprawiło bowiem, że jego pozycja na Estadio Santiago Bernabeu zaczęła być kwestionowana.
– Trener musi przyjmować takie sytuacje jako coś naturalnego. Nie myślę o tym. Mamy dopiero październik – zakończył Julen Lopetegui.
Mimo słabych wyników, Real ma aktualnie tyle samo punktów co liderująca w tabeli Barcelona (ta dopiero rozegra swój mecz podczas tej kolejki) i wspomniane Alaves.
gar, PiłkaNożna.pl