Celtic – Legia: Jest decyzja w sprawie walkoweru!
Koszmar stał się faktem! Legia Warszawa za wpuszczenie na murawę w meczu przeciwko Celtikowi Glasgow Bartosza Bereszyńskiego została ukarana walkowerem i znalazła się poza Ligą Mistrzów!
Tuż po meczu Celtic Glasgow – Legia Warszawa europejska centrala rozpoczęła postępowanie w sprawie występu w tym meczu nieuprawnionego piłkarza Legii – Bartosza Bereszyńskiego. Jak to w ogóle możliwe, że popularny Bereś wszedł na murawę, mimo że formalnie było to zabronione?
Wszystko przez koszmarne niedopatrzenie sztabu szkoleniowego i kierownictwa zespołu. Bereszyński jeszcze w poprzednim sezonie został ukarany w Lidze Europy czerwoną kartką, za co przez UEFA został zawieszony na trzy mecze. Kara – teoretycznie – wypadała więc na dwa mecze w ramach II rundy kwalifikacyjnej oraz jedno spotkanie III rundy.
Teoretycznie, bo aby piłkarzowi kara zaczęła się liczyć, ten musi zostać zgłoszony przez klub do odpowiedniej rundy. Niezgłoszonemu zawodnikowi kara się nie liczy – to zasada prosta, znana od zawsze przez wszystkich w środowisku, więc nie ma w tym żadnego zaskoczenia.
Problem jednak w tym, że kierownictwo Legii Bereszyńskiego do meczów z St. Patrick’s Athletic nie zgłosiło. Oznaczało to, że formalnie Bereszyński karę zaczął odbywać w III rundzie, pierwszy mecz mógł więc zaliczyć dopiero w rewanżu w fazie play-off.
Bereszyński przez niedopatrzenie został jednak wpuszczony na murawę już w końcówce rewanżowego meczu z Celtikiem. Przewinienie po stronie mistrza Polski było ewidentne, stąd niemal z automatu wszczęto postępowanie przeciwko Legii. Fatalne niedopatrzenie, które na tym poziomie się po prostu nie zdarza.
Bogusław Leśnodorski, współwłaściciel Legii w reakcji na wydarzenia już w czwartek wybrał się do siedziby UEFA, aby wraz z innymi przedstawicielami klubu osobiście wyjaśnić tę sprawę i lobbować za oszczędzeniem Legii i pozwoleniem jej na granie w rundzie play-off kwalifikacji do LM. Jeszcze w czwartkowy wieczór przecieki z najbliższego otoczenia kierownictwa mistrza Polski nie napawały optymizmem – sam prezes nie był podobno dobrej myśli, wszystko miało się rozstrzygnąć w piątek około godziny 9:30.
Ostatecznie UEFA postanowiła ukarać Legię walkowerem. Poinformował o tym Bogusław Leśnodorski na swoim koncie na Twitterze.
Legia nie uniknęła najcięższej kary z możliwych, nie uniknęło kompromitacji na skalę europejską ścisłe kierownictwo polskiego zespołu. Bogusław Leśnodorski tuż po powrocie do Polski musi się poważnie zastanowić, czy osoby pracujące tuż przy zespole mają do tego odpowiednie kompetencje (my podpowiadamy z całą stanowczością, że nie mają na pewno). Niedopilnowanie sprawy ukaranego Bereszyńskiego i niezgłoszenie go do II rundy już było gigantyczną wpadką. Wpuszczenie go na boisko w Edynburgu wpadką już nazwać nie można. To była zbrodnia. Czas na wskazanie odpowiedzialnych i wyciągnięcie wobec nich konsekwencji. Najsurowszych.
PAWEŁ KAPUSTA, Piłka Nożna
ŚLEDŹ AUTORA NA TWITTERZE