BVB i MU być może zagrają w Warszawie
Organizacja spotkania Lechia – Barcelona latem minionego roku kosztowała 10 milionów złotych. A to nie była jedyna przeszkoda, którą trzeba było pokonać, żeby kibice w Polsce zobaczyli na PGE Arenie w Gdańsku debiut Neymara w barwach Dumy Katalonii.
Oto zanim biało-zieloni zdecydowali się stanąć naprzeciw Leo Messiego i spółki, kolejno odmawiali inni. Pierwsza Legia Warszawa, która zdążyła nawet podpisać umowę w tej sprawie i musiała ją zrywać. Następnie Lech Poznań, a jako trzecia zrezygnowała Wisła. W efekcie – w tym roku w Supermeczu, który zostanie rozegrany na Narodowym w Warszawie, nie zobaczymy polskiej drużyny.
Na początku sierpnia, najprawdopodobniej w jego drugi weekend, zmierzą się w pokazówce dwie uznane zagraniczne marki. Autorowi rubryki „nPF” obiło się o uszy, że najpoważniejszymi kandydatami do występu w Warszawie są na tym etapie przygotowań MU i BVB.
GAdam
Cały artykuł z serii „Na pograniczu faulu” do przeczytania w najnowszym wydaniu tygodnika Piłka Nożna!