Bundesliga: Wygrana Borussii, porażka Kolonii
Czasem słońce, czasem deszcz – tak można ocenić dokonania polskich zawodników w 20. kolejce niemieckiej Bundesligi. Piłkarze Borussii Dortmund mogą być zadowoleni z kolejnej wygranej, która przybliża ich do mistrzostwa Niemiec. Z kolei 1. FC Koeln przegrało bardzo ważny w kontekście utrzymania mecz z Sankt Pauli.
Podopieczni Franka Schaefera w poprzedniej kolejce wygrały z Werderem Brema, ale zdobyte w tamtym spotkaniu punkty pozwoliły im jedynie na chwilę odetchnąć przed jednym z decydujących bojów o utrzymanie. W spotkaniu z mającym tyle samo punktów Sankt Pauli Kolonia nie mogła przegrać, gdyż później ciężko byłoby jej odrobić stratę. Jak się jednak okazało, popularne „Koziołki” nie były w stanie wziąć kolejnego rywala na rogi i z Hamburga wracają z trzybramkowym brzemieniem. Przed porażką nie zdołał zapobiec polski duet Sławomir Peszko – Adam Matuszczyk. Ten pierwszy nie wyszedł zresztą na drugą połowę, gdyż w pierwszej części gry ostro sfaulował rywala, co mogło się skończyć nawet czerwoną kartką. Były piłkarz Lecha ujrzał tylko żółty kartonik, podobnie jak Matuszczyk. Kolonia padła w ciągu kilku minut pierwszej połowy. Najpierw Charles Takyi przelobował z 30 metrów Michaela Rensinga, a później w zamieszaniu podbramkowym podwyższył prowadzenie. W drugiej połowie dzieła zniszczenia gości dokonał z rzutu karnego Florian Bruns.
Trzybramkowym zwycięstwem zakończyło się spotkanie Borussii Dortmund, tyle że w tym przypadku triumfowała drużyna z Polakami w składzie. W wyjściowej jedenastce lidera Bundesligi na pojedynek z VfL Wolfsburg znaleźli się Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski. Za pokaz indolencji strzeleckiej w poprzednim meczu na ławce rezerwowych usiadł Robert Lewandowski, a w jego miejsce na boisko od pierwszej minuty wyszedł Lucas Barrios. To właśnie Argentyńczyk z paragwajskim paszportem już w drugiej minucie dał prowadzenie podopiecznym Juergena Kloppa. Mario Goetze zagrał prostopadłą piłkę, a Barrios nie miał problemu ze zdobyciem bramki. Kilka minut przed końcem pierwszej połowy ten sam piłkarz ponownie mógł wykorzystać asystę młodego Niemca, ale nieczysto trafił w piłkę, która ostatecznie trafiła do Nuriego Sahina, a ten wślizgiem podwyższył na 2:0. W 71. minucie na murawie w miejsce Błaszczykowskiego pojawił się Lewandowski, a po chwili Borussia prowadziła już 3:0 za sprawą Matsa Hummelsa. W międzyczasie żółtą kartkę za faul dostał jeszcze Piszczek.
Dystansu do lidera nie traci Bayern Monachium, który z problemami poradził sobie na wyjeździe z Werderem Brema. Strata Bawarczyków wynosi jednak nadal 14 punktów.
Nieoczekiwanie porażkę poniósł Hamburger SV. Mierzący w start w europejskich pucharach podopieczni Armina Veha zostali wypunktowani przez walczącą o utrzymanie Norymbergę.
***
Werder Brema – Bayern Monachium 1:3 (0:0)
1:0 Mertesacker 47
1:1 Robben 65
1:2 Mertesacker (sam.) 76
1:3 Klose 86
***
Nuernberg – Hamburger SV 2:0 (0:0)
1:0 Simons (karny) 59
2:0 Cohen 70
***
Schalke 04 Gelsenkirchen – Hoffenheim 0:1 (0:1)
0:1 Vorsah 4
***
Sankt Pauli – 1. FC Koeln 3:0 (2:0)
1:0 Takyi 30
2:0 Takyi 36
3:0 Bruns (karny) 76
***
WfL Wolfsburg – Borussia Dortmund 0:3 (0:2)
0:1 Barrios 2
0:2 Sahin 40
0:3 Hummels 71
Źródło: ASInfo