Bundesliga: Tytoń lepszy od Olkowskiego w „polskim” meczu
Zespół
Vfb Stuttgart bardzo udanie rozpoczął rundę wiosenną w lidze
niemieckiej. W meczu 18. kolejki Bundesligi drużyna Przemysława
Tytonia wygrała 3:1 na wyjeździe z FC Koeln.
Przemysław Tytoń w meczu z FC Koeln dał się pokonać tylko z rzutu karnego (foto: Ł. Skwiot)
Początek
sobotniego spotkania na RheinEnergieStadion w Kolonii należał do
gospodarzy. W 19. minucie gry obrońca Stuttgartu Georg Niedermeier
we własnym polu karnym sfaulował Marcela Risse, a sędzia za to
zagranie podyktował jedenastkę dla FC Koeln. Do piłki podszedł
Francuz Anthony Modeste i uderzeniem w środek bramki pokonał
Przemysława Tytonia.
Goście
zdołali jednak wyrównać jeszcze przed przerwą. W 36. minucie
bramkarza Timo Horna zaskoczył Daniel Didavi. Niestety, za utratę
tego gola dużą odpowiedzialność ponosi Paweł Olkowski: to
właśnie po złym podaniu polskiego obrońcy na własnej połowie
rywale przejęli piłkę i rozpoczęli akcję, która zakończyła
się zdobyciem bramki.
Drugi
gol dla Stuttgartu padł na krótko po wznowieniu gry po przerwie. W
51. minucie na listę strzelców wpisał się Timo Werner. 19-letni
napastnik popisał się celnym strzałem głową po dośrodkowaniu z
rzutu rożnego Filipa Kosticia.
Minutę
po stracie drugiego gola trener FC Koeln, Peter Stoger, podjął
decyzję o zdjęciu z boiska Pawła Olkowskiego. Miejsce
reprezentanta Polski zajął napastnik Simon Zoller.
Gospodarze
dążyli do wyrównania, jednak zamiast zdobyć bramkę na 2:2,
stracili gola numer trzy. Na siedem minut przed końcem meczu piłkę
do pustej bramki posłał Christian Gentner, który sfinalizował
przebojową akcję w wykonaniu pomocnika Lukasa Ruppa.
W
bramce zwycięskiej drużyny pełne 90 minut rozegrał Przemysław
Tytoń.
Dzięki
wygranej w Kolonii zespół prowadzony przez Juergena Kramny’ego
nieco oddalił się od strefy spadkowej: obecnie Vfb Stuttgart
zajmuje 14. miejsce w tabeli Bundesligi.
kwit,
PiłkaNożna.pl