Bundesliga. Porażki Lipska i Leverkusen
Grupa
pościgowa za Bayernem Monachium w tabeli Bundesligi ma kłopoty. W
sobotnich meczach 18. kolejki ligi niemieckiej porażek doznały
zespoły RB Lipsk oraz Bayeru Leverkusen.
Angelino i jego koledzy nie popisali się w starciu z walczącym o utrzymanie Mainz
Przegrana
RB Lipsk z przedostatnim w tabeli Mainz to sensacja. W trakcie
pierwszej połowy goście dwukrotnie prowadzili w Moguncji po golach
obrońców: Tylera Adamsa oraz Marcela Halstenberga. Gospodarze
jednak za każdym razem odrabiali straty (dwie bramki stopera Moussy
Niakhate), by krótko po przerwie zadać decydujący cios.
O
losach spotkania przesądziła sytuacja z 50. minuty. Danny da Costa
zagrał w pole karne zespołu z Lipska, a bramkarza Petera Gulacsiego
zaskoczył pomocnik Barreiro Martins.
Drużyna
trenera Juliana Nagelsmanna dopiero po raz drugi w tym
sezonie przegrała mecz wyjazdowy w Bundeslidze.
W
Leverkusen natomiast padła w sobotnie popołudnie tylko jedna
bramka. Porażki Bayeru z Wolfsburgiem nie można nazwać sensacją,
ale sporą niespodzianką już tak. Ważne zwycięstwo zespołowi VfL
zapewnił Bote Baku. W 35. minucie gry skrzydłowy celnie uderzył
piłkę głową po dośrodkowaniu Renato Steffena.
Epizodyczną
rolę odegrał w tym meczu Bartosz Białek. Polski napastnik
Wolfsburga pojawił się na boisku dopiero w piątej minucie
doliczonego czasu gry, zastępując Austriaka Xavera Schlagera.
Porażki
Lipska i Bayeru to znakomita informacja dla Bayernu. Monachijska
drużyna zmierzy się w niedzielę z Schalke na wyjeździe. W
przypadku wygranej, lider powiększy przewagę nad resztą stawki do
siedmiu
punktów.
kwit,
PiłkaNożna.pl