Marcin Bułka rozpoczął sezon Ligue 1 jako podstawowy bramkarz Nicei. Polski bramkarz zebrał bardzo wysokie noty za ostatni występ z Lille.
Bułka wygryzł z pierwszego składu Kaspra Schmeichela. Duńczyk nie zachwycał w trakcie sezonu przygotowawczego, dodatkowo sam zainteresowany chętnie przeniósłby się do innego klubu, lecz jak na razie w obliczu braku konkretnych ofert nowe rozgrywki zaczął na ławce rezerwowych Nicei.
23-letni golkiper rodem z Płocka wykorzystał swoją szansę. W meczu inaugurującym sezon francuskiej Ligue 1 z LOSC Lille kilkukrotnie uratował swój zespół przed stratą bramki, popisując się efektownymi interwencjami.
Ostatecznie nie udało mu się zachować czystego konta, kapitulując w 94. minucie po strzale Bafode Diakite, lecz jego dobra gra między słupkami nie przeszła niezauważona. Bułkę docenili dziennikarze „L’Equipe”.
Polski bramkarz za swój występ dostał notę 7. To najwyższa ocena spośród piłkarzy Nicei. – „Solidna gra nogami oraz w powietrzu, dobre czytanie gry oraz kilka klasowych interwencji na linii” – czytamy w uzasadnieniu.
To może być przełomowy sezon dla Marcina Bułki. Jak dotąd 23-latek jeszcze nie doczekał się pełnego sezonu w roli pierwszego bramkarza, pełniąc rolę rezerwowego w kolejnych klubach na wypożyczeniu. Wydaje się, że właśnie nadszedł jego czas.
jbro, PilkaNozna.pl