Brazylijski pomocnik ma nowy klub. Wraca do swojej dawnej ligi
Wyjaśniła się przyszłość Arthura Melo. Brazylijczyk zasilił drużynę z La Liga.
fot. Alessio Morgese/Pressfocus
O Arthurze pierwszy raz było głośno w 2018 roku, gdy jako 21-latek opuścił Gremio i przeniósł się do FC Barcelony. W trakcie dwóch sezonów spędzonych w Dumie Katalonii zdobył mistrzostwo Hiszpanii, rozgrywając w mistrzowskim sezonie 27 spotkań ligowych. W 2020 przeszedł do Juventusu, gdzie również spędził 2 sezony. Ze Starej Damy został wypożyczony do Liverpoolu, w którym nie przebił się do pierwszego zespołu i występował głównie w rezerwach. W Turynie też jednak nie było dla niego miejsca, co skutkowało wypożyczeniem do Fiorentiny, w której w poprzednim sezonie zdobył 2 bramki i zaliczył 3 asysty w 33 spotkaniach Serie A. Po tamtej kampanii znów powrócił do Juve, w którym ani raz nie pojawił się na boisku. Najbliższe pół roku spędzi na kolejnym wypożyczeniu.
Nowym zespołem Arthura będzie Girona. Rewelacja poprzedniego sezonu La Liga w bieżących rozgrywkach zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli i z pewnością powalczy jeszcze o kwalifikację do europejskich pucharów. Podopieczni Michela odpadli zaś z Ligi Mistrzów, której fazę ligową zakończyli na 33. miejscu z dorobkiem 3 punktów.
Po zakończeniu bieżącego sezonu Arthur będzie musiał na stałe związać się z innym klubem, gdyż 30 czerwca wygasa jego obecna umowa z Juventusem. (AC)