Borussia nie wykupi Batshuayia?
Włodarze Borussii Dortmund nie myślą obecnie o wykupieniu z Chelsea Michy’ego Batshuayia. Belgijski napastnik trafił na Signal Iduna Park w styczniu, na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu i niemal z marszu stał się ulubieńcem kibiców. Jak się jednak okazało, to może nie wystarczyć, by zostać w BVB na dłużej.
Czy Borussia zdecyduje się na pobicie transferowego rekordu? (fot. Wolfgang Rattay / Reuters)
Przypomnijmy, że Batshuayi nie był w Londynie doceniany przez Antonio Conte i dlatego pozwolono mu na wypożyczenie, sprowadzając na Stamford Bridge Oliviera Giroud z Arsenalu. Młody Belg wszedł do nowego zespołu bez kompleksów i w stosunkowo krótkim czasie udało mu się strzelić dla Borussii kilka ważnych goli.
Od czasu przeprowadzki do Dortmundu, napastnik wystąpił w siedmiu spotkaniach Bundesligi, w których zdobył sześć bramek i zapisał na swoim koncie asystę, co sprawiło, że w mediach zaczęto spekulować nad jego transferem definitywnym.
„Kicker” donosi, że temat został na razie odłożony na półkę, przynajmniej z kilku powodów. Po pierwsze, w umowie z Chelsea nie zapisano kwoty wykupu zawodnika, a z nieoficjalnych informacji wynika, że „The Blues” oczekują za Belga około 55 milionów funtów. Tak dużej kwoty BVB jeszcze nigdy nie wydała na jednego zawodnika.
Po drugie, wciąż nie wiadomo, kto w przyszłym sezonie będzie prowadził Borussię Dortmund. Peter Stoger ma piastować swoje stanowisko jedynie do końca rozgrywek, a niewykluczone, że jego następca będzie chciał w swojej drużynie napastnika o innym profilu niż Batshuayi.
Wszystko w tej sprawie może się oczywiście zmienić pod koniec sezonu, ale na ten moment nie należy się spodziewać, by BVB złożyła Chelsea ofertę wykupu napastnika.
gar, PiłkaNożna.pl