Przejdź do treści
Borussia M’Gladbach lepsza od Borussii Dortmund

Ligi w Europie Bundesliga

Borussia M’Gladbach lepsza od Borussii Dortmund

Weekendowe zmagania na niemieckich boiskach zaczęły się w znakomitym stylu. Borussia M’Gladbach pokonała Borussię Dortmund (4:2).




Spotkanie zaczęło się dla gospodarzy w najlepszy możliwy sposób. Minęło kilkadziesiąt sekund, a piłkę do bramki BVB skierował Florian Neuhaus. Radość piłkarzy z Moenchengladbach nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ sędzia otrzymał wiadomość, że przy okazji akcji bramkowej mogły zostać złamane przepisy. Arbiter sam sprawdził powtórkę i ostatecznie uznał, że gola trzeba anulować.

Co się jednak odwlecze, to nie uciecze – jak głosi stare porzekadło i dokładnie tak było w przypadku Borussii M’Gladbach. W 11. minucie do siatki trafił Nico Elvedi i chociaż także w tym razem VAR wkroczył do akcji, to gol został uznany.

Goście wzięli się jednak w końcu do pracy i kilka chwil później doprowadzili do wyrównania. W 22. minucie Jadon Sancho dostrzegł wychodzącego na pozycję Erlinga Haalanda, a ten mimo ostrego kąta zdołał pokonać bramkarza.


Piłkarze BVB poszli za ciosem i jeszcze przed upływem pół godziny to oni znajdowali się na czele rywalizacji. Ponownie świetnie spisał się Sancho, który podał do Haalanda, a ten obrócił się w polu karnym i strzałem nie do obrony dał swojej drużynie prowadzenie.

Worek z bramkami na Borussia Park rozwiązał się na dobre i jeszcze w pierwszej połowie gospodarze wyrównali. Po nieudanej interwencji Romana Burkiego do futbolówki dopadł Elvedi i dobił ją do bramki.

Jak się okazało, to wcale nie był koniec strzelania w Moenchengladbach. Tuż po przerwie w pole karne BVB wpadł Ramy Bensebaini, który uderzył w kierunku dalszego słupka. Nikt nie zdołał przeciąć toru lotu futbolówki i tak wpadła do siatki.



Goście z Dortmundu nie zdołali odpowiedzieć, a na niespełna kwadrans przed końcem zostali skarceni po raz czwarty. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Burkiego głową pokonał Marcus Thuram i było już wiadomo, że miejscowi nie wypuszczą przeciwnika ze swoich szponów.

Wynik zmianie już nie uległ i po końcowym gwizdku ze zwycięstwa mogli się cieszyć gospodarze, którzy przeskoczyli BVB w ligowej tabeli i awansowali na czwarte miejsce.



gar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024