Przejdź do treści
Borussia Dortmund liderem Bundesligi

Ligi w Europie Bundesliga

Borussia Dortmund liderem Bundesligi

Rozpieściła nas Bundesliga w piątkowy wieczór. Mecz czołówki tabeli pomiędzy Borussią Dortmund a Hoffenheim dostarczył wielu emocji i bramek.




Dość niepewnie ten mecz rozpoczęli goście z Dortmundu. Wielokrotnie zdarzało im się ulegać wysokiemu pressingowi Hoffenheim i niedokładnie rozgrywać piłkę. Po upływie kilku minut Kobela strzałem z dystansu zaskoczyć próbował Kramarić. Ostatecznie jednak bramkarz Borussii Dortmund bezproblemowo złapał piłkę po uderzeniu.

Dobrą okazję do uderzenia na bramkę w 15. minucie miał Donyell Malen. Holender nie zdołał jednak oddać precyzyjnego strzału i bez problemu poradził sobie z nim Baumann.

Coraz odważniej zaczęli grać podopieczni Edina Terzicia i opłaciło im się to w 18. minucie. Po błędzie w przyjęciu piłki Brooksa futbolówkę odebrał Brandt, a ta ostatecznie trafiła pod nogi Fullkruga. Niemiec swoim wykończeniem nie dał żadnych szans Baumannowi i wyprowadził Borussię na prowadzenie.

Goście cieszyli się z prowadzenia zaledwie przez 4 minuty. Mats Hummels najpierw niecelnie podał do kolegi z zespołu, a potem faulował rywala w polu karnym. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Andrej Kramarić.

Przez długi czas żadna z ekip nie miała zdecydowanej przewagi, ale ostatecznie wynik uległ zmianie w ostatniej minucie doliczonego czasu gry! Malen świetnie poradził sobie z obrońcą na skrzydle i mocno wstrzelił piłkę w pole karne. Słabą interwencją popisał się Baumann i odbił futbolówkę. Ta trafiła do Marco Reusa, który strzałem z woleja wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie tuż przed przerwą.

Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy bardzo dobrą okazję do wyrównania mieli gospodarze. Świetną obroną popisał się jednak Gregor Kobel.

Kolejna groźna akcja Hoffenheim miejsce miała w 51. minucie. Skov niezłym uderzeniem z rzutu wolnego próbował zaskoczyć bramkarza BVB. Niestety dla Duńczyka i jego zespołu, piłka odbiła się od poprzeczki.

Po absurdalnym zachowaniu czerwoną kartką w 71. minucie ukarany został Ramy Bensebaini. Algierczyk po wybiciu piłki poza boisko zdecydował się ją dodatkowo odkopnąć, przez co został napomniany drugim żółtym kartonikiem i musiał zakończyć swój występ. Borussia broniła wyniku w 10.

Bardzo dobrą okazję do podwyższenia wyniku na 3:1 w 82. minucie miał Adeyemi. Rozpędzony Niemiec świetnie wpadł w pole karne jednak jego strzał zdołał obronić Baumann.

Wszelkie nadzieje Hoffenheim zabił Ryerson. Norweg w 95. Minucie odebrał piłkę Bebou i sam przebiegł niemal całe boisko, a na koniec strzałem po ziemi pokonał golkipera rywali. 

Borussia Dortmund dzisiejszą noc spędzi na fotelu lidera Bundesligi. Podopieczni Edina Terzicia zdołali zgromadzić na swoim koncie 14 punktów. Hoffenheim, póki co znajduje się na 6. lokacie z 12 punktami.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024