Błaszczykowski odchodzi z Wolfsburga
Wszystko wskazuje na to, że kończy się przygoda Jakuba Błaszczykowskiego z Wolfsburgiem. Jak wynika z najświeższych doniesień „Kickera”, reprezentant Polski już w styczniu zmieni barwy klubowe.
Błaszczykowski zamyka niemiecki rozdział swojej kariery (fot. Łukasz Skwiot)
33-latek nie może zaliczyć obecnego sezonu do szczególnie udanych. Na wszystkich frontach Błaszczykowski wystąpił w zaledwie dwóch meczach „Wilków”, spędzając na boisku marne dziewiętnaście minut. Dużo częściej podczas minionych miesięcy udawało mu się grać w zespole narodowym, gdzie nadal jest bardzo ważnym ogniwem.
Brak widoków na polepszenie swojej pozycji w Wolfsburgu sprawił, że Błaszczykowski podjął decyzję o zmianie. Kolejne pół roku spędzone w najlepszym razie na ławce rezerwowych byłoby równoznaczne z tym, że Kubie bliżej będzie do końca kariery niż jej dalszego kontynuowania i walczenia o miejsce w reprezentacji.
„Kicker” donosi, że w klubie nie zamierzają stawać Błaszczykowskiemu na drodze do zmiany otoczenia, a chociaż jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca, to będzie on mógł odejść już w styczniu.
Gdzie były kapitan kadry i rekordzista w ilości występów w koszulce z orzełkiem na piersi trafi? Wszystko wskazuje na to, że wróci tam, gdzie jego wielka kariera się zaczęła, czyli do Wisły Kraków. Od kilku dobrych tygodni w mediach pojawiają się doniesienia na ten temat i niewykluczone, że już niedługo doczekamy się oficjalnych wieści w tej kwestii.
Jakub Błaszczykowski bronił barw „Białej Gwiazdy” w latach 2005-07 i to właśnie z Reymonta trafił do Borussii Dortmund, gdzie zbudował swoją pozycję wyróżniającego się piłkarza Bundesligi. Oprócz tego 33-latek spędził rok na wypożyczeniu do włoskiej Fiorentiny, a od 2016 gra – choć ostatnio było z tym ciężko – w ekipie „Wilków”.
Ewentualny powrót do ekstraklasy piłkarza tego formatu co Błaszczykowski na pewno byłby z korzyścią dla całej ligi, a dla kibiców Wisły sygnałem, że ich klub łapie drugi oddech.
Grzegorz Garbacik