Przejdź do treści
Błaszczykowski: Nie przypominam sobie takiego Realu

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Błaszczykowski: Nie przypominam sobie takiego Realu

– Budujące jest to, w jaki sposób pokonaliśmy Real i ile goli udało nam się strzelić. Znamy naszą wartość, znamy także wartość naszego przeciwnika. Oni mają w swoich szeregach naprawdę znakomitych piłkarzy. Na pewno nie będzie nam łatwo o dobry rezultat w Hiszpanii – mówi Jakub Błaszczykowski, który w spotkaniu z Realem Madryt został zmieniony niedługo przed ostatnim gwizdkiem.


foto: Łukasz Skwiot

Biorąc pod uwagę wcześniejsze mecze trzeba chyba przyznać, że Borussia ma receptę na Real.

Trzeba spytać naszych klubowych lekarzy, czy mają jakieś recepty na Real (śmiech). Po prostu tak to się wszystko ułożyło. Kolejny raz wyszedł nam mecz z trudnym rywalem, ale to tylko świadczy o tym, jaki potencjał drzemie w naszej drużynie. Ostatnio wykorzystujemy go w stu procentach.

Jak porówna pan mecze z Realem z fazy grupowej do pierwszego spotkania półfinałowego?

Ciężko jest mi to porównywać, bo w pierwszym meczu nie grałem. Również mecz półfinałowy jest mi bardzo ciężko oceniać z perspektywy zawodnika przebywającego na boisku. Gdy grasz, widzisz wszystko zupełnie inaczej, niż w momencie, gdy obserwujesz wszystko z boku. Zagraliśmy po prostu znakomity mecz. Nie przypominam sobie wielu sytuacji Realu, w których by nam jakoś mocno zagroził. Przy takim potencjale ofensywnym, jaki oni mają, to naprawdę bardzo rzadko się zdarza.

To był najważniejszy mecz w Pana karierze?

Najważniejsze dopiero przede mną. A tak na serio, to ciężko jest mi oceniać. Te najważniejsze wybiorę w momencie, gdy zakończę karierę.

Był to mecz budzący większe emocje niż normalnie?

Nie, wydaję mi się, że każdy z nas podszedł do tego spotkania tak samo, jak zawsze. W zasadzie przed Szachtarem czy Malagą czułem się dokładnie tak samo. Ranga spotkania jest wysoka, stąd biorą się dodatkowe pokłady energii. Ale przed Realem wszyscy byliśmy bardzo spokojni.

Czy zamieszanie związane z informacją o transferze Mario Goetze miało wpływ na postawę Borussii w meczu z Realem?

Jak widać, nie miała wpływu. Wygraliśmy 4:1, więc jedyny wpływ, jaki mogła mieć, to mobilizujący. Akurat odnośnie sytuacji, o której mówimy: każdy ma swoje zdanie na ten temat. Moje jest takie, że to jest prywatna sprawa Mario. On wie, czego chce. To jest jego kariera, on wie, jak chce sobie kierować tą karierą.

Obawialiście się napiętej atmosfery na stadionie w związku z tym transferowym zamieszaniem?

Od zawsze czuję tutaj wsparcie kibiców I tym razem także byłem przekonany, że kibice będą nas wspierać. Nie pomyliłem się.

W drugiej połowie zmieniliście nieco styl grania. W pierwszej części z Łukaszem Piszczkiem bardziej skupialiście się na defensywie, w drugiej było już więcej wejść ofensywnych w waszym wykonaniu.

Rzeczywiście, nawet trener zwracał nam na to uwagę w przerwie. W zasadzie w pierwszej połowie meczu cały ciężar gry leżał na lewej stronie, a prawa pozostawała niewykorzystana. W drugiej połowie funkcjonowało już to trochę lepiej. Ale z drugiej strony musieliśmy też zwracać szczególną uwagę na Cristiano Ronaldo. I wydaję mi się, że w pewnym sensie udało nam się go powstrzymać.

Co mówiliście sobie w przerwie meczu?

W przerwie trener mówił nam, żebyśmy nie tracili głowy. Po tym, jak straciliśmy bramkę, mogło się wydawać, że na drugą połowę to Real wyjdzie bardziej umotywowany. Okazało się coś zupełnie innego. To my wyszliśmy bardziej zmotywowani na drugą połowę i to nam udało się szybko strzelić dwa gole.

A wierzyliście w ogóle w tak wysokie zwycięstwo? Czy może bardziej nastawialiście się na to, żeby nie stracić u siebie kolejnych goli?

Nigdy nie kalkuluje się w ten sposób. Nie myśli się o tym, czy jesteśmy w stanie strzelić jeszcze trzy czy cztery bramki. To przede wszystkim nie był mecz sparingowy z zespołem o trzy klasy słabszym. To był mecz z Realem Madryt. Spodziewaliśmy się, że w drugiej połowie będzie bardzo ciężko – i tak też było – ale my wykorzystaliśmy praktycznie wszystkie błędy przeciwnika. Byliśmy w tym bezkompromisowi. Strzeliliśmy wszystko, co mieliśmy, choć może mogliśmy pokusić się o strzelenie jeszcze jednego gola więcej. Nie możemy narzekać.

Czy wyniki pierwszych meczów półfinałowych oraz fakt, że na tym poziomie nie było już klubów włoskich oraz angielskich świadczy o tym, że Bundesliga powoli wysuwa się na czoło w Europie?

Na podsumowania przyjdzie czas po meczu rewanżowym, bo jeszcze nic nie jest pewne.

Z Dortmundu, Paweł KAPUSTA

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2025

Nr 50/2025

Ligi w Europie Liga Mistrzów

O zagraniu Zielińskiego mówi cały świat! Ośmieszył mistrza świata [WIDEO]

Inter Mediolan przegrał 0:1 z Interem Mediolan, ale Piotr Zieliński rozegrał przyzwoite spotkanie. Jego założenie "siatki" Alexisowi Mac Allisterowi jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Majstersztyk!

O zagraniu Zielińskiego mówi cały świat! Ośmieszył mistrza świata [WIDEO]
Czytaj więcej

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Kto liderem? Oto klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów

Po 6. kolejkach fazy ligowej Ligi Mistrzów ekscytująco wygląda nie tylko walka o awans do 1/8 finału, ale także koronę króla strzelców. Oto aktualna sytuacja w tej klasyfikacji.

Match ball with 'CFC' written over during the UEFA Champions League match between Chelsea and FC Barcelona at Stamford Bridge in London, England (Photo by Alexander Canillas/SPP/Sipa USA)
2025.11.25 Londyn
pilka nozna liga mistrzow
Chelsea Londyn - FC Barcelona 
Foto SPP/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Sceny w Lidze Mistrzów! Newcastle straciło zwycięstwo w samej końcówce [WIDEO]

Kiedys Lewis Miley dał Newcastle United prowadzenie 2:1 nad Bayerem Leverkusen w 74. minucie, to wydawało się, że poznaliśmy zwycięzcę tego meczu. Jednak Alex Grimaldo w 88. minucie ustalił wynik spotkania na 2:2.

Sceny w Lidze Mistrzów! Newcastle straciło zwycięstwo w samej końcówce [WIDEO]
Czytaj więcej

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Znany sędzia pobił rekord Ligi Mistrzów!

Clement Turpin podczas spotkania Realu Madryt z Manchesterem City przeszedł do historii Champions League. Sprawdź, dlaczego.

Barcelona, Spain, 30th April 2025. The Referee Clement Turpin of France reacts during the FC Barcelona, Barca vs Internazionale UEFA Champions League match at Estadi Olimpic Luis Companys, Barcelona. Picture credit should read: Jonathan Moscrop / Sportimage EDITORIAL USE ONLY. No use with unauthorised audio, video, data, fixture lists, club/league logos or live services. Online in-match use limited to 120 images, no video emulation. No use in betting, games or single club/league/player publications. SPI_209_JM_BARCA_INTER_ SPI-3882-0209
2025.04.30 Barcelona
pilka nozna Liga Mistrzow
FC Barcelona - Inter Mediolan
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Noni Madueke show! Arsenal rozbił Club Brugge

Arsenal pokonał Club Brugge 3:0. Bohaterem meczu został Noni Madueke, który popisał się dubletem.

London, England, 13th September 2025. Noni Madueke of Arsenal during the Arsenal vs Nottingham Forest Premier League match at the Emirates Stadium, London. Picture credit should read: David Klein / Sportimage EDITORIAL USE ONLY. No use with unauthorised audio, video, data, fixture lists, club/league logos or live services. Online in-match use limited to 120 images, no video emulation. No use in betting, games or single club/league/player publications. SPI_016_DK_Arsenal_Forestx SPI-4131-0020
2025.09.13 Londyn
pilka nozna , liga angielska
Arsenal Londyn - Nottingham Forest
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej