Bjelica: Kibice? Ich pomoc będzie ważna
Piłkarzy Lecha Poznań czeka w czwartek nie lada zadanie. W walce o awans do fazy grupowej Ligi Europy będą oni musieli poradzić sobie z holenderskim Utrechtem. Optymistą przed tym meczem jest Nenad Bjelica, trener „Kolejorza”.
Nenad Bjelica liczy na wsparcie kibiców (fot. Łukasz Skwiot)
Pierwsze starcie tych drużyn zakończyło się bezbramkowym remisem, mimo tego, że Lech miał sporą przewagę i przynajmniej kilka bardzo dobrych okazji strzeleckich. Worek z golami rozwiązał się piłkarzom Lecha kilka dni później, podczas ligowego starcia z Piastem Gliwice, którego udało się rozbić aż (5:0). Czy tak wysoka wygrana doda wiatru w plecy „Kolejorzowi”?
– Ta wygrana jest dla nas bardzo ważna. To spotkanie może nam pomóc w tym, by w czwartek zagrać na dobrym poziomie. Wiemy, że gramy z mocną drużyną, która ma w swoim składzie bardzo dobry piłkarzy. Dlatego spodziewamy się, że czeka nas ciężkie spotkanie. W niedzielę wygraliśmy jednak mecz, a to zwiększa nasz poziom zaufania do naszych umiejętności – wyznał Bjelica.
Trener Lecha zdaje sobie sprawę, że każdy gol strzelony przez rywala postawi jego drużynę w bardzo trudnym położeniu. Nic więc dziwnego, że przy Bułgarskiej chcą szczególną uwagę zwrócić na defensywę i znaleźć odpowiedni balans pomiędzy atakowaniem i bronieniem.
– Obrona gra dobrze. Tylko po jednym meczu nie mogę być zadowolony. Chodzi o wyjazdowe spotkanie z FK Haugesund, w którym straciliśmy trzy bramki. Musimy jednak pamiętać o tym, że to nie tylko zasługa obrońców. Cała drużyna gra w defensywie i cała odpowiada za grę ofensywną. Ważne, żeby cała drużyna była zaangażowana w grę – kontynuował Bjelica.
Kluczową rolę mogą w czwartkowy wieczór odegrać także kibice, którzy ma się pojawić na stadionie ponad 30 tysięcy. – Ich pomoc będzie bardzo ważna. Nie możemy jednak dać ponieść się emocjom. Musimy być cierpliwi, tak samo jak cierpliwi muszą być kibice. Razem możemy awansować dalej – zakończył szkoleniowiec.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań