Bezbramkowy remis w Londynie

We wtorkowym meczu 20. kolejki Premier League w starciu West Hamu United z Brighton & Hove Albion padł bezbramkowy remis. Kolejny występ w tym sezonie i dobre wejście na boisko z ławki rezerwowych w zespole gości zanotował Jakub Moder, który miał świetną sytuację na premierowego gola w lidze angielskiej. 

Na poważniejsze okazje strzeleckie na gola w tym meczu musieliśmy czekać do końca drugiego kwadransa pierwszej połowy. Do tego czasu optyczną przewagę w tym spotkaniu starali się zyskiwać goście, którzy momentami mieli nawet powyżej 70% posiadania piłki, ale nie byli w stanie zaskoczyć londyńskiej defensywy. W 28. minucie mogło mieć to dla nich bolesne konsekwencje, ale wówczas dobitkę Jamesa Warda-Prowse wybronił Jason Steele. 

Goście pięć minut później natomiast mogli prowadzić, ale podwójną interwencją popisał się wówczas golkiper Młotów Alphonse Areola. Francuz najpierw wybronił strzał głową Danny’ego Welbecka, a później świetnie spisał się przy dobitce z kilku metrów Jacka Hinshelwooda. Areola błysnął jeszcze pod koniec pierwszej połowy, kiedy to w 42. minucie obronił strzał głową Pascala Grossa. To dzięki jego dobrej dyspozycji do przerwy w Londynie nie oglądaliśmy goli. 

W drugiej połowie to piłkarze Brighton mieli przewagę i narzucali rywalowi swoje warunki gry. Jednak brakowało im skuteczności. W pierwszym kwadransie gry podopieczni Roberto de Zerbiego dwie sytuacje, aby objąć prowadzenie. Najpierw w 55. minucie uderzenie z pola karnego Welbecka wybronił świetnie Areola. Francuz cenną interwencję zanotował również cztery minuty później, broniąc uderzenie po dobrym dryblingu w wykonaniu Joao Pedro. 

Gospodarze jedną ze swoich najlepszych sytuacji mieli w 61. minucie. Wówczas strzał z pola karnego Tomasa Soucka poleciał tuż obok lewego słupka bramki gości. Osiem minut później ponownie zrobiło się groźnie pod bramką West Hamu. Jednak Evan Ferguson uderzył zza pola karnego tuż obok lewego słupka bramki Areoli. Mimo tego to piłkarze Brighton wciąż przeważali i byli bliżej objęcia prowadzenia, w czym miał pomóc wprowadzony w 74. minucie rywalizacji na boisko Jakub Moder. Dla powracającego po długiej kontuzji polskiego pomocnika był to 50. występ w oficjalnym meczu Brighton. 

Moder miał świetną okazję na gola w 86. minucie spotkania, ale w sytuacji sam na sam z Areolą uderzył jednak wysoko ponad bramką. Trzy minuty później z dystansu groźnie uderzał natomiast Adam Lallana, ale i tym razem dobrą interwencją popisał się Areola. Ostatecznie we wtorkowy wieczór gole w Londynie nie padły i obie drużyny podzieliły się punktami. 

Wydaje się, że z przebiegu spotkania, że bardziej mają czego żałować zawodnicy gości. Z drugiej strony podopieczni trenera De Zerbiego zanotowali pierwsze czyste konto w tym sezonie w angielskiej Premier League w 20. kolejce obecnych rozgrywek. 

kczu/PiłkaNożna.pl