Belgia wraca do gry o awans! Pewne zwycięstwo faworytów
Reprezentacja Belgii zmazała plamę po nieudanej inauguracji mistrzostw Europy. Czerwone Diabły pokonały Rumunię 2:0.
Paweł Gołaszewski
Belgowie byli największym rozczarowaniem pierwszej serii spotkań na Euro 2024. Kevin De Bruyne i spółka niespodziewanie przegrali ze Słowacją 0:1, więc starcie z Rumunią było grą o wszystko.
Od początku Belgia narzuciła swoje warunki i szybko objęła prowadzenie. Czerwone Diabły na prowadzenie wyprowadził Youri Tielemans, który idealnie przymierzył zza pola karnego.
Faworyci dominowali, stwarzali kolejne sytuacje, ale byli nieskuteczni. Swoje okazje zmarnowali m.in. Romelu Lukaku, Dodi Lukebakio czy Jeremy Doku. Po drugiej stronie groźnie było po strzale głową Radu Dragusina, ale świetnie spisał się Koen Casteels.
Rumuni w drugiej połowie walczyli, próbowali doprowadzić do wyrównania, ale Belgia bardzo dobrze się broniła. W 63. minucie piłka po raz drugi wpadła do siatki. Na listę strzelców wpisał się Lukaku, ale po interwencji VAR trafienie zostało anulowane z uwagi na pozycję spaloną belgijskiego napastnika.
Co się odwlecze… W 80. minucie gola na 2:0 strzelił De Bruyne, który wykorzystał długie podanie Casteelsa.