Bayern wyrywa punkt Arminii
Bayern był zdecydowanym faworytem meczu z Arminią Bielefield. Przyjezdni postawili bardzo wysokie wymagania mistrzowi Niemiec, który w mękach wywalczył jeden punkt.
Kolejne trafienie Roberta Lewandowskiego (foto: Reuters)
Arminia błyskawicznie objęła prowadzenie na Allianz Arenie, już w 9. minucie Michel Vlap pokonał Manuela Neuera, jeszcze przed przerwą wynik podwyższył Amos Pieper. Piłkarze Bayernu zdecydowanie przeważali w statystykach, jednak w trakcie pierwszej połowy nie potrafili pokonać bramkarza gości i schodzili do szatni ze stratą dwóch bramek.
{zajawjka}
Trzy minuty po wznowieniu gry na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski, polski napastnik świetnym uderzeniem z obrębu pola karnego wpakował piłkę do siatki. Radość nie trwała zbyt długo, minutę później Christian Gebauer zdobył trzeciego gola dla Arminii. Do końca spotkania zdecydowanie przeważali piłkarze Bayernu, trafienia Corentina Tolisso oraz Alphonso Daviesa uratowały remis drużynie z Bawarii.
Lewandowski w przekroju całego meczu oddał trzy celne uderzenia na bramkę, jedno niecelne i jeden strzał został zablokowany przez defensorów Arminii. Polski napastnik zagrał poprawny mecz, jednak poza golem nie pokazał nic szczególnego na placu gry.
To czwarty mecz zakończony remisem dla Bayernu Monachium. Piłkarze Flicka są na pierwszym miejscu w tabeli i mają pięć punktów przewagi nad drugim RB Lipsk. Dzisiejszy, zdobyty punkt dla Armini może mieć kluczowe znaczenie. Zawodnicy Uwe Neuhausa są na 16. miejscu i walczą o utrzymanie w lidze.