Bayern straci czołowego pomocnika?

W ostatnich tygodniach wiele mówi się o transferze Joshuy Kimmicha, który obecnie gra w Bayernie Monachium. Według doniesień medialnych niemiecki pomocnik podjął już ważną decyzję w kwestii swojej przyszłości klubowej. 

Sytuacja Kimmicha może być zgoła podobna do tej sprzed roku z udziałem Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik nie wyobrażał sobie dalszego grania dla monachijskiego klubu, co zaznaczył na jednej z konferencji prasowych podczas zgrupowania reprezentacji Polski. Ostatecznie Lewandowski w lipcu został nowym napastnikiem Dumy Katalonii, z którą zdobył w tym sezonie mistrzostwo Hiszpanii. 

Teraz do Barcelony może trafić również niemiecki pomocnik, który jak niedawno mówił Xavi sam musi przyczynić się do transferu. Jednocześnie hiszpański szkoleniowiec bardzo chciałby pozyskać 28-letniego piłkarza, w którym widzi następcę Sergio Busquetsa, któremu po tym sezonie skończył się kontrakt i nie został on przedłużony. 

Według doniesień hiszpańskiego „Mundo Deportivo” sam Kimmich jest zainteresowany transferem do Barcelony. Gazeta podkreśla również, że Niemiec nie ma zbyt dobrych relacji z obecnymi włodarzami Bayernu. 28-latkowi miało nie podobać się zwolnienie w trakcie sezonu trenera Juliana Nagelsmanna czy przetasowania w klubie, do których doszło po ostatnim meczu sezonu. 

Na przeszkodzie może stać jednak fakt, że Kimmich ma ważny kontrakt z Bayernem jeszcze przez dwa lata (do czerwca 2025 roku). To rok dłuższa umowa niż w zeszłorocznym przypadku Lewandowskiego. To sprawia, ze mistrzowie Niemiec są w całkiem dobrej pozycji negocjacyjnej. Niemiecki pomocnik w tym sezonie wystąpił w 47 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zapisał na swoim koncie 7 goli oraz 11 asyst. Jego obecna wartość rynkowa według portalu Transfermarkt wynosi 80 milionów euro. 

kczu/PiłkaNożna.pl