Bawarska maszyna rozjedzie Barcelonę? Dzisiaj wielki mecz w Lidze Mistrzów!
Na takie mecze czeka się długimi miesiącami, a gdy są tuż tuż, rozgrywamy je w głowach, dyskutujemy o możliwych scenariuszach i walczymy z pojawiającymi się na plecach ciarkami. Wtorkowe starcie Bayernu Monachium z Barceloną to bez dwóch zdań mecz sezonu dla jednych i drugich. To będzie wojna totalna!
Bayern to najlepsza drużyna w Europie w ostatnich miesiącach i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Piłkarze Juppa Heynckesa prezentują formę kosmiczną, zawrotną, a na dowód tego niech służy Juventus Turyn, który w Serie A pewnie mknie po tytuł, a w ćwierćfinałowym starciu nie miał zupełnie nic do powiedzenia. Bawarczycy we wszystkich kolejnych meczach rozmontowują rywali bez najmniejszych problemów, wbijają im po kilka goli i upokarzają zarówno u siebie, jak i w meczach wyjazdowych. Piłkarze z Allianz Arena wygrali w 2013 roku wszystko, co było do wygrania (poza małą wpadką w spotkaniu z Arsenalem).
Wtorkowy mecz będzie jednak znakomitym sprawdzianem dla niemieckiej drużyny. Wielu obserwatorów bagatelizowało bowiem wysokie zwycięstwa nad ekipami pokroju Hannoveru 96. Barcelona to inna liga, mecz z Blaugraną będzie więc prawdziwym egzaminem dojrzałości.
Barca zmaga się natomiast w ostatnim czasie z ogromnymi problemami kadrowymi. Tito Vilanova we wtorkowym meczu będzie miał do dyspozycji tylko jednego zdrowego, środkowego obrońcę. Ze składu wypadli bowiem kontuzjowani Puyol i Mascherano oraz wykartkowany Adriano, który zagrał na środku defensywy w meczu z PSG. Kto stanie więc u boku Gerarda Pique – nie wiadomo. Hiszpańskie media piszą o kilku wariantach. Pierwszy to postawienie na nieopierzonego zawodnika, jakim jest Marc Bartra. O wiele bardziej prawdopodobny jest inny scenariusz: wypuszczenie do boju Erica Abidala. Francuz, który jeszcze niedawno walczył z nowotworem, w ostatnich tygodniach wrócił do grania, a w ostatniej kolejce zachwycił formą. Czy to wystarczy jednak na rozpędzony Bayern?
Jeśli nie będzie jednak „szło” piłkarzom Barcy z tyłu, wszystko postara się nadrobić formacja ofensywna zespołu. Do gry w pierwszym składzie powróci maestro Messi, który niemal w pojedynkę pokonał Milan, a następnie PSG.
Wytypowanie wyniku jest niemal niemożliwe. My stawiamy na Bayern. Wy podobnie?
Bayern Monachium – FC Barcelona
1/2 finału Ligi Mistrzów – pierwszy mecz.
Allianz Arena, godzina 20:45.
Przypuszczalne składy:
Bayern: Neuer – Lahm, van Buyten, Dante, Alaba – Javi Martinez, Schweinsteiger – Robben, T. Müller, Ribery – Gomez
Barcelona: Victor Valdes – Dani Alves, Piqué, Abidal, Jordi Alba – Busquets – Xavi, Iniesta – Messi – Pedro, Villa
Typ PilkaNozna.pl: 3:1
pka, Piłka Nożna