FC
Barcelona traktuje ulgowo mecz ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi
Mistrzów przeciwko Interowi. Do Mediolanu Duma Katalonii nie
poleciała w najmocniejszym składzie.
Leo Messi nie poleciał na mecz z Interem. Gwiazdor Barcelony odpocznie przed zbliżającym się El Clasico (foto: Susana Veraleo/Forum)
Przed
ostatnią serią gier w fazie grupowej Champions League hiszpański
zespół z 11 punktami na koncie jest liderem grupy F. Blaugrana ma
już nie tylko zapewniony awans do 1/8 finału, ale również – co bardzo istotne w kontekście losowania par – pierwsze miejsce w grupie.
Na
finiszu rozgrywek grupowych Barca zmierzy się na wyjeździe z
Interem i może to spotkanie potraktować nieco mniej poważnie. Z
takiego założenia najwyraźniej wyszedł trener Ernesto Valverde,
który postanowił dać odpocząć kilku podstawowym piłkarzom
zespołu. Do Mediolanu nie polecieli Lionel Messi, Gerard Pique oraz
Sergi Roberto.
Ponadto
przeciwko Interowi nie zagrają również Jordi Alba, Arthur Melo,
Nelson Semedo oraz Ousmane Dembele – tych zawodników z występu we
wtorkowym meczu wyeliminowały kontuzje.
Tak
wiele absencji sprawia, że w kadrze na nadchodzące spotkanie
znalazło się kilku graczy występujących na co dzień w rezerwach
Barcy.
20-osobowa
kadra mistrzów Hiszpanii na potyczkę z Interem prezentuje się
następująco:
Marc-Andre
ter Stegen, Ivan Rakitić, Sergio Busquets, Jean-Clair Todibo, Luis
Suarez, Neto, Clement Lenglet, Moussa Wague, Antoine Griezmann,
Carles Alena, Frenkie de Jong, Arturo Vidal, Samuel Umtiti, Junior
Firpo, Inaki Pena, Carles Perez, Riqui Puig, Ansu Fati, Ronald
Araujo, Dani Morer.
Częściowo
rezerwowy skład Barcelony powinien być ułatwieniem dla Interu,
który walczy o wyjście z grupy. Gospodarze wtorkowego meczu stoczą
z Borussią Dortmund (zagra u siebie ze Slavią Praga)
korespondencyjny pojedynek o awans do fazy pucharowej.
kwit,
PiłkaNożna.pl