Balotelli lepszy od Glika
AS Monaco doznało pierwszej, ale jakże bolesnej porażki w tym sezonie. Zespół Kamila Glika przegrał na wyjeździe z Niceą 3:0.
Spotkanie idealnie rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy już w 6. minucie wyszli na prowadzenie. Faul w polu karnym popełnił Djirbil Sidibe, do jedenastki podszedł Mario Balotelli i umieścił piłkę w lewym rogu bramki przyjezdnych. Intencje strzelca dobrze wyczuł Danijel Subasić, ale strzał był zbyt mocny i zbyt wysoki, aby golkiper mógł skutecznie interweniować.
Dwanaście minut później Nicea zadała drugi cios. Alassane Plea wpadł w pole karne, ograł Fabinho, z interwencją nie zdążył Glik i piłkarz gospodarzy mocnym strzałem po rękach bramkarza umieścił futbolówkę w siatce.
Gospodarze podwyższyli wynik spotkania w 60. minucie. Znowu o sobie dał znać Balotelli, który perfekcyjnie wykorzystał Arnauda Souqueta i dopełnił tylko formalności. Dla Włocha są to pierwsza dwa trafienia w tym sezonie Ligue 1.
W 85. minucie Nicea ustaliła rezultat. Autorem ostatniego trafienia dla miejscowych był Igniatius Ganago. 18-letni Kameruńczyk zaliczył wymarzony debiut w Ligue 1, strzelając gola mistrzowi kraju.
Monaco po pięciu kolejkach traci zatem pozycję współlidera i od dzisiaj będzie musiało gonić PSG. Neymar i spółka mają trzy oczka przewagi nad zespołem z Księstwa.
pgol, PilkaNozna.pl