Awantura w sparingu Legii z Jagiellonią. Porażka mistrza i czerwona kartka Pululu
Legia Warszawa pokonała 2:0 Jagiellonię Białystok w przedsezonowym sparingu. Na murawie było gorąco nie tylko z powodu wysokiej temperatury. Upał najbardziej dał się we znaki Afimico Pululu, który w pewnym momencie stracił panowanie nad sobą, wszczął awanturę i wyleciał z boiska.
Niewiele brakowało, a mecz piłkarski przerodziłby się w sparing bokserski. W 41. minucie, gdy Rafał Augustyniak wyprowadzał piłkę z własnej połowy długim podaniem, Afimico Pululu z impetem staranował legionistę. I się zaczęło. Między piłkarzami wywiązała się ostra wymiana zdań i tylko interwencja kolegów z drużyny zapobiegła rękoczynom.
Szczególnie agresywny był prowodyr całej sytuacji. Pululu najpierw został ukarany za swoje zachowanie żółtą kartką, co jednak nie poskutkowało uspokojeniem nastrojów. Napastnik Jagiellonii kompletnie stracił panowanie nad sobą. Sędziemu nie pozostało nic innego jak zmienić wymiar kary na czerwoną kartkę i wyrzucić go z boiska.
Jeśli chodzi o aspekty czysto piłkarskie, lepsza była Legia. Podopieczni Goncalo Feio objęli prowadzenie po pół godzinie gry po trafieniu świeżo upieczonego legionisty Jeana-Pierre Nsame. Tuż po przerwie wynik podwyższył Marc Gual. Zwycięstwo Wojskowych mogło być jeszcze bardziej okazałe, lecz szwankowała skuteczność. Sam Nsame powinien mieć na swoim koncie dublet, ale trafił tylko w słupek.
5 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Robert
6 lipca, 2024 14:13
Hahahahahah
Zając
6 lipca, 2024 15:16
Tak to jest jak sie takich importuje do Polski.
Adam
6 lipca, 2024 22:26
O jakim prowodyrze wy piszecie? Pomylilysie wam nazwiska szanowni redaktorzy- Pululu faulowal ale to Augystyniak skompromitowal sie wyzywajac Pululu Panowie!( bo gdyby mial jaja to oddalby mu przy najblizszej okazji, a tak .an .ilkarz uzyl jezyka , ktory najlepiej swiadczy o jego slabosci i miekkosci).
Nie uzywajcie hasel, ktore sugeruja ze jestescie kibicem jednej z druzyn, bo chyba PN jest ogolnopolskim tygodnikiem…
Adam
6 lipca, 2024 22:28
Szacun dla kibicow L za oprawy- klasa swiatowa Zyleta!
Jarek
6 lipca, 2024 22:45
brzmi to fatalnie, gdy o Jagiellonii pisze się „mistrz Polski”. Wstyd dla Legii, Lecha i Rakowa, że taki słabiutki klubik wygrał polską ligę. Ale trzeba ich docenić, że wykorzystali słabość wielkich naszej ligi. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy już w nadchodzącym sezonie i takie słabe drużyny jak Jaga i Śląsk nie będą miały nic do powiedzenia
„Jest taka możliwość”. Aleksandar Vuković zabrał głos nt. przyszłości
W sobotę, 17 maja (godz. 17:30), Piast zmierzy się u siebie z Górnikiem Zabrze w 33. kolejce Ekstraklasy. Aleksandar Vuković, który po sezonie przestanie być trenerem zespołu z Gliwic, zabrał głos nt. przyszłości.
„Ta opcja nie jest mi obca”. Trener Stali zaskoczył
W piątek, 16 maja, Stal zremisowała u siebie 2:2 z Radomiakiem Radom w Ekstraklasie. Klub z Mielca, który spadł z najwyższej ligi, myśli już o kolejnym sezonie.
Nowe informacje w sprawie przyszłości trenera Legii Warszawa!
Trener Legii Warszawa, Goncalo Feio, ma kontrakt ze stołecznym klubem tylko do końca obecnego sezonu. Pojawiły się nowe informacje w sprawie przyszłości 35-letniego Portugalczyka.
Śląsk Wrocław zremisował z Jagiellonią Białystok 1:1 na własnym stadionie podczas 33. kolejki Ekstraklasy. Po meczu ważnej wypowiedzi udzielił trener Ante Simundza.
Hahahahahah
Tak to jest jak sie takich importuje do Polski.
O jakim prowodyrze wy piszecie? Pomylilysie wam nazwiska szanowni redaktorzy- Pululu faulowal ale to Augystyniak skompromitowal sie wyzywajac Pululu Panowie!( bo gdyby mial jaja to oddalby mu przy najblizszej okazji, a tak .an .ilkarz uzyl jezyka , ktory najlepiej swiadczy o jego slabosci i miekkosci).
Nie uzywajcie hasel, ktore sugeruja ze jestescie kibicem jednej z druzyn, bo chyba PN jest ogolnopolskim tygodnikiem…
Szacun dla kibicow L za oprawy- klasa swiatowa Zyleta!
brzmi to fatalnie, gdy o Jagiellonii pisze się „mistrz Polski”. Wstyd dla Legii, Lecha i Rakowa, że taki słabiutki klubik wygrał polską ligę. Ale trzeba ich docenić, że wykorzystali słabość wielkich naszej ligi. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy już w nadchodzącym sezonie i takie słabe drużyny jak Jaga i Śląsk nie będą miały nic do powiedzenia