Przejdź do treści
KSIAZENICE  07.06.2024
SPARING  FREINDLY MATCH  LEGIA WARSZAWA - JAGIELLONIA BIALYSTOK
STEVE KAPUADI  AFIMICO PULULU
FOT. MARCIN SZYMCZYK/400mm.pl

Polska Ekstraklasa

Awantura w sparingu Legii z Jagiellonią. Porażka mistrza i czerwona kartka Pululu

Legia Warszawa pokonała 2:0 Jagiellonię Białystok w przedsezonowym sparingu. Na murawie było gorąco nie tylko z powodu wysokiej temperatury. Upał najbardziej dał się we znaki Afimico Pululu, który w pewnym momencie stracił panowanie nad sobą, wszczął awanturę i wyleciał z boiska.

Jan Broda

FOT. MARCIN SZYMCZYK/400mm.pl

Niewiele brakowało, a mecz piłkarski przerodziłby się w sparing bokserski. W 41. minucie, gdy Rafał Augustyniak wyprowadzał piłkę z własnej połowy długim podaniem, Afimico Pululu z impetem staranował legionistę. I się zaczęło. Między piłkarzami wywiązała się ostra wymiana zdań i tylko interwencja kolegów z drużyny zapobiegła rękoczynom.

Szczególnie agresywny był prowodyr całej sytuacji. Pululu najpierw został ukarany za swoje zachowanie żółtą kartką, co jednak nie poskutkowało uspokojeniem nastrojów. Napastnik Jagiellonii kompletnie stracił panowanie nad sobą. Sędziemu nie pozostało nic innego jak zmienić wymiar kary na czerwoną kartkę i wyrzucić go z boiska.

Jeśli chodzi o aspekty czysto piłkarskie, lepsza była Legia. Podopieczni Goncalo Feio objęli prowadzenie po pół godzinie gry po trafieniu świeżo upieczonego legionisty Jeana-Pierre Nsame. Tuż po przerwie wynik podwyższył Marc Gual. Zwycięstwo Wojskowych mogło być jeszcze bardziej okazałe, lecz szwankowała skuteczność. Sam Nsame powinien mieć na swoim koncie dublet, ale trafił tylko w słupek.

guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Robert
Robert
6 lipca, 2024 14:13

Hahahahahah

Zając
Zając
6 lipca, 2024 15:16

Tak to jest jak sie takich importuje do Polski.

Adam
Adam
6 lipca, 2024 22:26

O jakim prowodyrze wy piszecie? Pomylilysie wam nazwiska szanowni redaktorzy- Pululu faulowal ale to Augystyniak skompromitowal sie wyzywajac Pululu Panowie!( bo gdyby mial jaja to oddalby mu przy najblizszej okazji, a tak .an .ilkarz uzyl jezyka , ktory najlepiej swiadczy o jego slabosci i miekkosci).
Nie uzywajcie hasel, ktore sugeruja ze jestescie kibicem jednej z druzyn, bo chyba PN jest ogolnopolskim tygodnikiem…

Adam
Adam
6 lipca, 2024 22:28

Szacun dla kibicow L za oprawy- klasa swiatowa Zyleta!

Jarek
Jarek
6 lipca, 2024 22:45

brzmi to fatalnie, gdy o Jagiellonii pisze się „mistrz Polski”. Wstyd dla Legii, Lecha i Rakowa, że taki słabiutki klubik wygrał polską ligę. Ale trzeba ich docenić, że wykorzystali słabość wielkich naszej ligi. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy już w nadchodzącym sezonie i takie słabe drużyny jak Jaga i Śląsk nie będą miały nic do powiedzenia

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 47/2024

Nr 47/2024