Awans Fabiańskiego i Helika, Moder czeka na debiut
Trwają
sobotnie zmagania w IV rundzie Pucharu Anglii. Do kolejnej fazy
rozgrywek awansowały kluby z polskimi piłkarzami w składzie.
Łukasz Fabiański nie miał dużo pracy w potyczce z Doncaster Rovers
West
Ham United był murowanym faworytem potyczki z trzecioligowym
Doncaster Rovers. Gospodarze meczu w Londynie nie zawiedli oczekiwań,
odnosząc efektowne zwycięstwo. Łupem bramkowym podzielili się
Pablo Fornals, Andrij Jarmolenko, Oladapo Afolayan, a także obrońca
drużyny gości, Andy Butler, który zaliczył trafienie samobójcze.
Czyste
konto zachował Łukasz Fabiański. Reprezentant Polski rozegrał w
sobotę 83 minuty. W końcówce do bramki wszedł 22-letni wychowanek
West Hamu, Nathan Trott.
Do
„polskiego” starcia doszło w Barnsley. W meczu przedstawicieli
Championship naprzeciwko siebie stanęli Michał Helik i Przemysław
Płacheta. Górą był obrońca Barnsley – gospodarze wygrali z
Norwich City 1:0 po golu strzelonym w drugiej połowie przez Calluma
Stylesa. Obaj polscy piłkarze rozegrali po 90 minut.
Na
debiut w barwach Brighton musi jeszcze poczekać Jakub Moder.
Wychowanek poznańskiego Lecha znalazł się w kadrze na pucharowe
spotkanie z Blackpool, lecz spędził całe zawody na ławce
rezerwowych. Reprezentanci Premier League mieli problemy, jednak
ostatecznie zwyciężyli 2:1 przeciwnika z trzeciej ligi. Bramki dla
gospodarzy zdobyli pomocnicy: Yves Bissouma i Steven Alzate. Autorem
trafienia dla Blackpool był Gary Madine.
W
1/8 finału Pucharu Anglii West Ham zmierzy się z Manchesterem
United lub Liverpoolem. Barnsley czeka konfrontacja z Chelsea bądź
Luton Town. Z kolei Brighton rywalizować będzie z lepszym z pary
Brentford – Leicester City.
kwit,
PiłkaNożna.pl