Atletico Madryt wraca na pozycję wicelidera
Atletico Madryt znów na drugim miejscu w tabeli Primera Division. Los Colchoneros odparli atak Realu, wygrywając na wyjeździe z Getafe (1:0).
Piłkarze Atletico Madryt chętnie pokrzyżowaliby plany Barcelonie i rywalowi zza miedzy – Realowi. Dotychczas podopiecznym Diego Simeone szło w lidze bardzo dobrze. Ostatnio jednak mieli dość ciężkich rywali – Sevillę i właśnie Dumę Katalonii. O ile z Andaluzyjczykami zremisowali, o tyle na koniec stycznia musieli uznać wyższość Blaugrany.
W 24. kolejce madrytczycy mierzyli się na wyjeździe z fatalnie spisującym się Getafe. Ekipa ta ostatnio zaliczyła trzy kolejne wpadki, dlatego można było oczekiwać, że rywale ze stolicy Hiszpanii będą chcieli dobić Azulones.
Atletico rozpoczęło spotkanie w świetnym stylu, bowiem już po dwóch minutach wyszło na prowadzenie. Znakomicie w pole karne zagrał Carrasco, a tam piłkę opanował Fernando Torres. Hiszpan nie miał chwilę później problemów z umieszczeniem jej w siatce.
Można się było spodziewać, że ekipę Simeone prowadzenie jednobramkowe w jakimś stopniu zadowoli. W następnych minutach zbyt wiele ciekawego się nie działo, a w przerwie kibice mieli nadzieję, że jakieś gole jeszcze padną.
Po zmianie stron Carrasco musiał opuścić boisko z uwagi na kontuzję. Zamiast niego na placu gry pojawił się Oliver Torres. Trudno jednak powiedzieć, by wiele to zmieniło. Goście umiejętnie oddalali zagrożenie od własnej bramki aż do końca spotkania. Gdy sędzia zagwizdał po raz ostatni, Los Colchoneros dopisali sobie do rachunku trzy punkty. Dzięki nim awansowali na drugie miejsce.
W tym samym czasie toczyło się jeszcze potkanie Eibaru z Levante. Tam dla odmiany lepsi byli gospodarze, którzy pokonali Granotas 2:0.
tboc, PiłkaNożna.pl