Asysta Piszczka w meczu z Freiburgiem
Swoją fenomenalną grę w tym sezonie kontynuują piłkarze Borussii Dortmund. Lider Bundesligi bez problemów wygrał na własnym terenie z Freiburgiem.
Faworyt w tym meczu mógł być tylko jeden. Borussia w tym sezonie nie przegrała bowiem jeszcze ani jednego meczu, natomiast jej dzisiejszy rywal plasował się dopiero na jedenastej pozycji.
W pierwszym składzie Borussii znalazł się oczywiście Łukasz Piszczek.
Dzisiejszy mecz może nie był spacerkiem dla Borussii, ale gospodarze praktycznie przez całe spotkanie kontrolowali wydarzenia na murawie.
W pierwszej połowie Borussia wyszła na prowadzenie po trafieniu Marco Reusa z rzutu karnego. Na kolejne trafienie musieliśmy zaczekać do doliczonego czasu gry.
Jednak bez wątpienia opłacało się oglądać ten mecz do samego końca. W końcówce uaktywnił się Piszczek, który otrzymał piłkę na prawej stronie pola karnego. Polak mógł oddać strzał, ale przytomnie odegrał do Paco Alcacera, który w banalnej sytuacji z kilku metrów wpisał się na listę strzelców.
Borussia po tej wygranej pozostaje na szczycie i nadal nie znalazła się drużyna, która pokonałaby drużynę z Dortmundu.
gmar, PilkaNozna.pl