Argentyna zmieni szkoleniowca?
We wczorajszym starciu eliminacyjnym do mistrzostw świata w 2026 roku Argentyna pokonała na wyjeździe Brazylię 1:0. Po tym spotkaniu na pomeczowej konferencji prasowej padły zaskakujące słowa ze strony trenera Argentyńczyków – Lionela Scaloniego.
45-letni szkoleniowiec piastuje swoją funkcję od sierpnia 2018 roku. Kadencja Lionela Scaloniego w roli selekcjonera Argentyńczyków to dwa bardzo duże sukcesy prowadzonej przez niego drużyny. W 2021 roku Argentyńczycy okazali się najlepsi w Copa America, a rok później w Katarze sięgnęli po mistrzostwo świata, pokonując w finale po rzutach karnych Francuzów.
Natomiast w ostatnich miesiącach Argentyńczycy toczą w swojej strefie walkę o kwalifikację na mistrzostwa świata w 2026 roku, które zostaną rozegrane w Meksyku, Kanadzie oraz Stanach Zjednoczonych. Obecnie mistrzowie świata są liderem tabeli, a wczoraj pokonali w ważnym wyjazdowym starciu Brazylijczyków 1:0.
Bardzo zaskakujące były jednak słowa wypowiedziane przez Scaloniego na pomeczowej konferencji prasowej. 45-latek zaznaczył, że nie jest pewny, czy jego współpraca z argentyńską federacją będzie kontynuowana.
– Naprawdę muszę mocno przemyśleć, co zrobić z moją przyszłością. Ta grupa potrzebuje cię na stałe. Musisz mieć maksymalny poziom energii. To nie pożegnanie, ale poprzeczka ustawiona jest bardzo wysoko. Zespół potrzebuje trenera, który ma całą możliwą energię – powiedział Scaloni na pomeczowej konferencji prasowej.
Obecnie Scaloni ma ważny kontrakt do końca czerwca 2026 roku. W przyszłym roku Argentyńczyków czeka duże wyzwanie, gdyż będą bronić wywalczonego w 2021 roku trofeum – Copa America.
kczu/PilkaNożna.pl