Araujo przeprasza kibiców
Ronald Araujo był antybohaterem rewanżowego starcia 1/4 finału Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną a PSG. Urugwajski obrońca otrzymał w 29. minucie czerwoną kartkę, a osłabiona Duma Katalonii nie dała rady mistrzom Francji, przegrywając aż 1:4. Po meczu, Araujo przeprosił na portalu x (dawny twitter) za swoje zachowanie.
W 29. minucie 25-letni środkowy defensor sfaulował pędzącego na bramkę Barcy, Bradleya Barcolę. Sędzia główny spotkania, Istvan Kovacs nie miał żadnych wątpliwości od razu wyrzucił Araujo z boiska, argumentując swoją decyzję, że Urugwajczyk był ostatnim piłkarzem przed bramkarzem Markiem-Andre ter Stegenem. Blaugrana prowadziła wówczas 1:0 i 4:2 w dwumeczu. Bez swojego gracza nie miała jednak szans ze znakomicie usposobionym ofensywnie PSG, ostatecznie przegrywając 1:4.
Po kilku godzinach, Araujo na łamach portalu x (dawny twitter) przeprosił wszystkich fanów mistrzów Hiszpanii za swoje zachowanie. „Piłka nożna, która dawała mi tyle radości, teraz doświadczyła mnie mocno. Dziękuję wszystkim, którzy bezwarunkowo są po mojej stronie, moim kolegom z drużyny, którzy na boisku zostawili wszystko oraz kibicom, którzy wierzyli w ten zespół do końca. Bardzo mi przykro, że nie mogę dać Wam tej radości. Spróbujemy ponownie. Forza Barca teraz i na zawsze” – napisał.