Ambitny cel transferowy BVB
Borussia Dortmund rozgląda się za piłkarzem, który mógłby wejść w buty, z których wyjdzie niebawem Erling Haaland. Na celowniku BVB znalazł się triumfator Euro 2020.
Signal Iduna Park jako nowy drugi dom Chiesy? Brzmi nierealistycznie. (fot. Reuters)
Latem 2022 roku w życie wejdzie klauzula kontraktowa, na podstawie której norweski napastnik będzie mógł opuścić niemiecki klub za kwotę w granicach 75-90 milionów euro. Grosze przy skali talentu, potencjału i umiejętności 21-latka.
Dortmundczycy nie mogą zrobić wiele, by zatrzymać Haalanda. Mogą za to szykować plan zastąpienia go, co podobno już robią.
Dziennikarze portalu „Calcio Mercato” twierdzą, że BVB obrała szalenie ambitny cel transferowy. Jeśli (kiedy) Haaland opuści drużynę, zarząd postara się o sprowadzenie Federico Chiesy. Postara się, wszak na ten moment niniejsza informacja brzmi ultra nierealistycznie.
Włoch jest ważną postacią w ekipie Juventusu. Świadczą o tym nie tylko statystyki (15 goli i 11 asyst w zeszłym sezonie), ale też fakt, że Stara Dama wycenia 23-latka na więcej niż 100 milionów euro. Taką cenę dyktowała klubom, które pytały o atakującego po mistrzostwach Europy.
Borussia Dortmund nie wydaje takich kwot na sprowadzanie nowych piłkarzy. Federico Chiesa raczej nie będzie wyjątkiem.
sar, PiłkaNożna.pl