7 pytań do… ADRIANY ACHCIŃSKIEJ
Czego polskim piłkarkom zabrakło do wygranej z Niemkami? Jakie są ich wrażenia z pierwszych dni ME 2025 w Szwajcarii? Czy czują wsparcie polskich kibiców? O tym wszystkim opowiada Adriana Achcińska.
Jak oceniasz występ przeciw Niemkom?
Jestem dumna z naszego zespołu. W szatni powiedziałyśmy sobie, że to było nasze sto procent. Wynik nie był dla nas korzystny, ale można patrzeć z optymizmem w przyszłość.
Po meczu z Niemkami, miałyście przekonanie, że jesteście w stanie powalczyć o wyjście z grupy?
Na pewno zamierzałyśmy walczyć do końca. Jesteśmy drużyną, której siłą jest jedność.
Co powiedziałyście sobie w przerwie premierowego spotkania na szwajcarskim turnieju?
Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Niemki miały więcej szans, ale w dużym stopniu udało się ograniczyć ich poczynania ofensywne. Spodziewałyśmy się ciężkiej drugiej części, nie ustrzegłyśmy się błędów, ale mimo porażki możemy być zadowolone z naszej postawy. Rywalki przewyższały nas doświadczeniem, my debiutowałyśmy w takiej imprezie jak Euro.
Byłyście w stanie podczas tego spotkania zapanować nad emocjami?
To historyczne wydarzenie, nie dość, że debiutancki turniej Polski, to jeszcze rywalizacja z Niemkami. Na pewno stres nas nie zjadł, nerwy utrzymałyśmy na wodzy. Pokazałyśmy, że jesteśmy mocne mentalnie. Świetną pracę wykonał sztab, swoje zrobiły też doświadczone zawodniczki ograne w mocnych klubach na poziomie Ligi Mistrzyń.
Rozruch w centrum miasta w dniu meczu z Niemkami miał pokazać, że jesteście mentalnie gotowe na taką imprezę jak Euro?
Nie, po prostu była możliwość przeprowadzić rozruch blisko naszego hotelu. To nie było zamierzone.
Na murawie słyszałyście polskich kibiców?
Byli fantastyczni. Nieśli nas, atmosfera była kapitalna. Mogłyśmy momentami poczuć, że gramy u siebie, ta wrzawa, odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego – robiło to wrażenie. Dziękujemy za wsparcie.
Czułaś, że pod względem fizycznym poradziłaś sobie w spotkaniu przeciw Niemkom?
Nie było takiego momentu, żeby powiedzieć sobie: już nie mogę. Długo czekałyśmy na taki mecz, na występ w turnieju wielkiej rangi, nie myślałam nawet o zmęczeniu. (JKM)
Ligi w Europie Mistrzostwa Europy Kobiet 2025
Reprezentacja Polski kobiet po fazie grupowej pożegnała się z mistrzostwami Europy. Biało-czerwone pozostawiły po sobie jednak dobre wrażenie, a przecież grały w grupie śmierci.
Ligi w Europie Mistrzostwa Europy Kobiet 2025
Bracia postawili ją w bramce i już tam została. Na szczęście dla reprezentacji Polski, wszakże walnie przyczyniła się do awansu na mistrzostwa Europy.
Ligi w Europie Mistrzostwa Europy Kobiet 2025
Obecność podopiecznych Niny Patalon na mistrzostwach Europy powinna być kamieniem milowym w rozwoju żeńskiego futbolu w Polsce. – Nie możemy zaprzepaścić szansy, jaką jest rekordowe zainteresowanie turniejem – przede wszystkim pod względem zachęcenia dziewczynek do uprawiania tej dyscypliny – wypowiada się trener Marek Chojnacki, niegdyś mistrz Polski z piłkarkami UKS SMS Łódź.
Ligi w Europie Mistrzostwa Europy Kobiet 2025
Ponad dwa miliony widzów zasiadło w piątek, 4 lipca, przed telewizorami, aby kibicować Polkom w spotkaniu z Niemkami w debiucie na mistrzostwach Europy.
Ligi w Europie Mistrzostwa Europy Kobiet 2025
Euro z Niemkami rozpoczęła w wyjściowym składzie, ze Szwedkami usiadła na ławce, by na Dunki wrócić do podstawy i zapisać się w historii. Natalia Padilla-Bidas zdobyła pierwszą bramkę dla Polski w mistrzostwach Europy.
Najnowsze
To będzie następca Isaka? Na liście dwóch napastników z Premier League!
Premier League
To było prawdziwe widowisko! „Kolejorz” pokonał Lechię!
Ekstraklasa
Gol Wojtyry i czerwień Araka. Polonia pokonuje Chrobrego
1 Liga
Raków potwierdził hitowy transfer! Pozyskał gwiazdę innego klubu Ekstraklasy
Ekstraklasa
