FC Barcelona miała mieć proste zadanie przeciwko Leganes, jednak rywal nie dał się tak łatwo. Blaugrana wymęczyła skromne zwycięstwo.
Jeszcze przed rozpoczęciem meczu odgórnie przypisywano trzy punkty FC Barcelonie. Przypomnijmy, że w grudniu Leganes sprawiło sensację i pokonało Barcę na Montjuić 1:0. Teraz „Ogórki” również były bliskie sprawienia niemałej niespodzianki.
FC Barcelona potwornie męczyła się z gospodarzami, próbując skruszyć szczelny mur w defensywie. Co ciekawe, żaden z piłkarzy Barcy nie trafił do siatki w tym meczu. O zwycięstwie przesądził gol samobójczy Jorge Saenza z 48. minuty spotkania.
W 41. minucie swój występ przerwać musiał Alejandro Balde. Młody gracz Barcy odczuł problemy zdrowotne i jego występ w rewanżowym meczu przeciwko BVB w Lidze Mistrzów stoi pod znakiem zapytania.
Robert Lewandowski zagrał słaby mecz i miał tylko jedną okazję strzelecką, Hansi Flick zdjął go z boiska w 67. minucie.
Wojciech Szczęsny musiał kilkukrotnie interweniować i ponownie rozegrał dobre spotkanie.