Złoty But: Haaland z kolejnym golem

W miniony weekend oglądaliśmy wiele ciekawych spotkań w europejskich ligach TOP5. Z kolei w klasyfikacji Złotego Buta swoją przewagę buduje Erling Haaland, który wciąż jest liderem tej klasyfikacji ze sporą przewagą nad konkurencją. 

Haaland w tym sezonie bez wątpienia jest jednym z liderów The Citizens, które wciąż goni Arsenal w tabeli Premier League. W miniony weekend City skromnie wygrało na wyjeździe z Crystal Palace 1:0 po golu z rzutu karnego Norwega, dla którego było to 28. trafienie w tym sezonie na angielskich boiskach. Jednak strata Manchesteru City do Arsenalu wciąż wynosi pięć oczek, gdyż Kanonierzy w ostatniej kolejce pewnie pokonali Fulham. 

Kolejny w stawce Złotego Buta jest Harry Kane, który ma za sobą bardzo udany weekend. Lider Tottenhamu strzelił dwa gole w starciu z Nottingham Forest (3:1), co pozwoliło mu objąć pozycję wicelidera w tej klasyfikacji. W ostatniej kolejce na liście strzelców zapisywali się również czołowi zawodnicy Ligue 1. Jonathan David z Lille strzelił trzy gole w starciu z Olympique Lyon, a Kylian Mbappe golem w końcówce spotkania zapewnił PSG cenną wyjazdową wygraną z Brest (2:1). Obaj mają po dziewiętnaście goli na koncie, co pozwoliło im się zrównać w klasyfikacji z Victorem Oshimenem, który tym razem zakończył bez bramki na koncie mecz w barwach Napoli. Lider Serie A pokonał Atalantę Bergamo 2:0.  

Dobry weekend we Francji mają za sobą również Alexandre Lacazette i Folarin Balogun. Lacazette w starciu z Lille ustrzelił dublet, dzięki któremu jego zespół wywiózł z trudnego terenu cenny punkt. Z kolei Balogun jako jedyny zapisał się na liście strzelców w starciu z Monaco, które Reims wygrało 1:0 i przedłużyło swoją serię bez ligowej porażki do dziewiętnastu spotkań! Obaj zawodnicy mają po szesnaście goli na koncie i wciąż gonią w klasyfikacji strzelców Ligue 1 Mbappe i Davida. 

Pierwszą dziesiątkę zamyka m.in. Robert Lewandowski. Polski napastnik wrócił do gry po kontuzji, ale widać było, że nie jest jeszcze w swojej optymalnej formie. Lewandowski w starciu z Athleticiem Bilbao zmarnował dwie świetne okazje na gola, co sprawia, że jego licznik bramek wciąż wynosi piętnaście. Tyle samo co Niclasa Fullkruga z Werderu Brema czy Terema Moffiego, którzy w miniony weekend zapisali kolejne gole na swoim koncie w tym sezonie. 

1. Erling Haaland (Manchester City, Anglia) – 28 goli (+1)

2. Harry Kane (Tottenham Hotspur, Anglia) – 20 goli (+2)

3. Victor Oshimen (Napoli, Włochy) – 19 goli

Kylian Mbappe (PSG, Francja) – 19 goli (+1)

Jonathan David (Lille, Francja) – 19 goli (+3)

6. Wissam Ben Yedder (Monaco, Francja) – 16 goli 

Alexandre Lacazette (Lyon, Francja) – 16 goli (+2)

Folarin Balogun (Reims, Francja) – 16 goli (+1)

9. Robert Lewandowski (FC Barcelona, Hiszpania) – 15 goli

Niclas Fullkrug (Werder Brema, Niemcy) – 15 goli (+1)

Ivan Toney (Brentford, Anglia) – 15 goli

Terem Moffi (Lorient/OGC Nice, Francja) – 15 goli (+1)

kczu/PiłkaNożna.pl