Żewłakow: Spodziewaliśmy się wygranej, ale…
Z remisem na własne życzenie wracają z Lipawy piłkarze warszawskiej Legii. Rozczarowania po meczu nie krył Michał Żewłakow, który sam zawalił jedną z bramek.
– Spodziewaliśmy się, że wygramy, przynajmniej jednym golem. Mecz zakończył się remisem, szkoda, bo sytuacje do strzelenia gola były. Byliśmy lepsi, ale daliśmy się niestety zaskoczyć. I to dwukrotnie – stwierdził kapitan zespołu Michał Żewłakow.
– Chyba zaskoczyła nas świadomość, w którym miejscu jesteśmy. Nie wiedzieliśmy, w jakim składzie zagramy i w jakiej formie jesteśmy. W meczu rewanżowym musimy zagrać znacznie lepiej. Pozytywy są, w ostatnich 10 minutach stworzyliśmy więcej sytuacji niż przez cały mecz. Na razie nie potrafimy jeszcze podkręcić tempa, ale to przyjdzie – dodał Żewłakow.
pka, Piłka Nożna
źródło: Legia.net