Przejdź do treści
Zebra nie dała się Bykowi. Juve wygrywa, mimo gry w dziesiątkę!

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Zebra nie dała się Bykowi. Juve wygrywa, mimo gry w dziesiątkę!

Gdy w 59. minucie Juventus stracił Michela Di Gregorio z powodu czerwonej kartki, wydawało się, że Stara Dama przegra ze znakomicie dysponowanym RB Lipsk. Dzielni gracze Thiago Motty zdołali jednak wywieźć z Red Bull Areny trzy punkty!

Maciej Kanczak

Starcie na Red Bull Arenie przez znaczną część pierwszej połowy, nie generowało większych emocji. Dopiero po pół godzinie gry zaczęły się emocje. W 30. minucie fantastycznym dośrodkowaniem popisał się Lois Openda, a jego zagranie na bramkę zamienił Benjamin Sesko.

Siedem minut wydawało się, że w polu karnym faulowany był jeden z graczy Juventusu. W pierwszej chwili arbiter wskazał na jedenasty metr, ale po analizie VAR zmienił zdanie.

Gracze Starej Damy po przerwie ruszyli do odrabiania start. W 49. minucie w słupek trafił Teun Koopmeiners. Minutę później jednak skuteczniejszy był Dusan Vlahović, który popisał się znakomitym strzałem z pierwszej piłki, strzelając tuż przy słupku.

Gospodarzy jednak nie załamała strata bramki. W 54. minucie mógł wyrównać Openda, ale Belg trafił w słupek. Sześć minut później, z negatywnej strony pokazał się Michele Di Gregorio, który zagrywał piłkę ręką poza polem karnym. Po analizie VAR, bramkarz Juve obejrzał czerwoną kartkę. Parę chwil później, gracze Marco Rose wywalczyli rzut karny, który pewnie na gola zamienił Sesko.

Piłkarze Thiago Motty nie zamierzali jednak się poddawać. Najpierw w 69. minucie wyrównał Vlahović, który trafił do siatki po ładnym strzale zza pola karnego. Siedem minut przed końcem meczu z kolei, sensacyjną wygraną Juve dał Francisco Conceicao.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2024

Nr 48/2024