Bogacz już w letnim okienku transferowym znalazł się na celowniku New York Red Bulls. Co więcej, w grę o pozyskanie utalentowanego 20-latka włączył się wówczas sam Juventus.
Ostatecznie jednak napastnik postanowił zostać w Polsce i kontynuować karierę w pierwszoligowej Miedzi Legnica. – „Uważam, że na ten wyjazd jest po prostu dla mnie zbyt wcześnie” – przekonywał.
Temat transferu Bogacza znowu powraca przy okazji zbliżającego się zimowego okienka. Amerykanie z koncernu Red Bulla są bardzo zdeterminowani żeby podpisać z nim kontrakt.
Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyków, napastnik Miedzi Legnica wybiera się do Nowego Jorku zobaczyć klub i na własne oczy przekonać się, gdzie miałby grać. Dodatkowo kilka tygodni temu do Legnicy przyjechał dyrektor sportowy Nigel De Guzman, aby osobiście nadzorować transfer.
Wszystko wskazuje na to, że Bogacz wkrótce zmieni barwy klubowe, co niedawno sugerował sam prezes Miedzi. – Właściwie na każdym meczu pojawiają się skauci z lig zagranicznych. Rozmowy już teraz są mocno zaawansowane i nie wykluczamy, że ten transfer dojdzie do skutku już zimą – ujawnił Tomasz Brusiło.
Bogacz w bieżącym sezonie rozegrał 13 meczów dla Miedzi, strzelił 3 gole i zanotował 2 asysty. Portal Transfermarkt wycenia go na dwa miliony euro. (JB)
Polska 1 Liga
Austriak przebywa na testach w Wiśle Kraków. Lider 1. Ligi opublikował komunikat w sprawie 22-latka.
Polska 1 Liga
Napastnik Ruchu Chorzów wypada z gry na dłuższy czas. Klub 1. Ligi opublikował komunikat w sprawie 30-latka.
Polska 1 Liga
Pogoń czy Polonia? Oto jest pytanie! Pora na kolejny mecz zaplecza Ekstaklasy.
Polska 1 Liga
Górnik Łęczna kiepsko rozpoczął tę kampanię, nie wygrywając w czterech pierwszych kolejkach. Czy piłkarze Macieja Stolarczyka odniosą w niedzielę pierwsze zwycięstwo? Śledź na żywo statystyki i wynik spotkania ekipy z Lubelszczyzny z GKS-em Tychy!
Polska 1 Liga
Za nami pierwsze spotkanie dzisiejszych zmagań w Betclic 1. Lidze. Odra Opole na własnym stadionie zremisowała ze Śląskiem Wrocław 1:1 po fenomenalnej końcówce.
