Przejdź do treści
Z deszczu pod rynnę, nowy klub AVB zagra w Dortmundzie

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Z deszczu pod rynnę, nowy klub AVB zagra w Dortmundzie

Andre Villas-Boas z Wyspami żegnał się w bardzo złej atmosferze, po jego zwolnieniu z Tottenhamu pojawiać się nawet zaczęły artykuły, w których brytyjscy dziennikarze zastanawiali się, czy jakikolwiek poważny klub da Portugalczykowi jeszcze jedną szansę poprowadzenia klasowego zespołu. AVB długo nie czekał, za kilkanaście godzin przejmie dowodzenie w Zenicie Sankt Petersburg.

Jeśli ktoś uważa, że Villas-Boas w Rosji będzie miał piękne i o wiele łatwiejsze życie, niż miało to miejsce w Londynie, jest w wielkim błędzie. Portugalczyk zdecydował się na pracę w klubie, w którym na przestrzeni kilku ostatnich sezonów dochodziło do tarć, z jakimi nowy szkoleniowiec zmagał się w czasach pracy w Chelsea i Tottenhamie. Jego poprzednik, Luciano Spalletti oprócz tego, że musiał o piłkarzy Zenita troszczyć się pod względem sportowym, to na dodatek niańczył ich jak rozkapryszone, nieznośne dzieci.

Hulk tuż po transferze do Rosji stwierdził, że mu się tam nie podoba i już po kilku tygodniach błagał menedżera, żeby szukał mu nowego klubu. Spalletti przekonał Brazylijczyka do pozostania w St.Petersburgu, ale nie było o to wcale łatwo. Później napastnik nie potrafił się dogadać z Axelem Witselem, reprezentantem Belgii, z oczywistych względów dobrze zresztą znanym w Polsce. Wówczas znów musiał interweniować i godzić zawodników włoski szkoleniowiec. Wreszcie w pewnym momencie ze Spallettim w ostry konflikt wszedł Roman Szirokow, gwiazda klubu i reprezentacji Rosji. Nie było dla niej litości, szkoleniowiec odesłał go na półroczne wypożyczenie do FK Krasnodar.

Jak widać, Villasowi-Boasowi przyjdzie pracować w atmosferze ostrych tarć i częstych nieporozumień, z czym nie potrafił poradzić sobie przecież na Wyspach. Najpierw w Chelsea grupa doświadczonych zawodników, których chciał odsunąć od zespołu (Lampard, Cole), później niepokorny Adebayor w Tottenhamie – o tych wydarzeniach i nieporozumieniach z największymi gwiazdami trudno przecież zapomnieć. Portugalczyk miał pod górkę w Londynie, będzie miał pod jeszcze wyższą i jeszcze bardziej stromą w St.Petersburgu.

Tym bardziej, że wymagania i ciśnienie na sukcesy w klubie są gigantyczne. Wystarczy powiedzieć, że Spalletti zwolniony został w momencie, gdy klub plasuje się na drugim miejscu w tabeli rosyjskiej elity i wciąż ma realne szanse na mistrzostwo. Dla właścicieli – i przede wszystkim sponsorów klubu – to jednak zdecydowanie za mało. Po latach sukcesów na arenie krajowej przyszedł czas na sukcesy w Europie. Porażka – zawstydzająca – z Borussią Dortmund Spallettiemu na pewno nie pomogła…

W internecie w ostatnich godzinach natrafić można było na prześmiewcze komentarze sugerujące, że Villas-Boas nie chciał zasiąść na ławce rezerwowych już w rewanżowym meczu przeciwko Borussii Dortmund, bo początku swojej przygody z rosyjskim klubem nie chciał ubrudzić odpadnięciem z Ligi Mistrzów. Nie ma w tym jednak prawdy, Portugalczyka zabraknie w szatni zespołu ze względów proceduralnych, zastąpi go trener tymczasowy, były reprezentant Rosji, Sergiej Siemak.

Trudno sobie wyobrazić, że BVB roztrwoni przed własną publicznością przewagę z pierwszego meczu i odda Rosjanom niemal pewny awans. Wprawdzie wydarzenia minionego weekendu zasiały ziarno niepokoju wśród fanów BVB, bo porażki z Borussią M’gladbach nikt się nie spodziewał, ale pamiętać należy, że już w poprzednich tygodniach zdarzało się, że Borussia w weekend poprzedzający mecz w Lidze Mistrzów zawodziła na całej linii (porażka 0:3 z Bayernem – kilka dni później wygrana z Napoli, porażka z Leverkusen – wygrana z Marsylią, porażka z HSV – wygrana z Zenitem…). Tym razem nie musi być inaczej. Od pierwszej minuty po boisku biegać będzie polski duet Piszczek – Lewandowski.

Borussia Dortmund – Zenit Sankt Petersburg
1/8 finału Ligi Mistrzów – rewanż;
Pierwszy mecz:
4:2

BVB: Weidenfeller – Piszczek, Sokratis, Hummels, Schmelzer – Kehl, Sahin – Aubameyang, Mchitarjan, Grosskreutz – Lewandowski.

Zenit: Łodygin – Anjukow, Hubocan, Lombaerts, Criscito – Witsel, Żyrjanow – Hulk, Fajzulin, Szatow – Rondon

Typ PilkaNozna.pl: 2:1

pka, Piłka Nożna


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024