Xavi wróci do pracy? Jest faworytem giganta Premier League!
Legenda Barcelony pozostaje bezrobotna od czerwca ubiegłego roku. Istnieje szansa, że wróci na ławkę trenerską już od najbliższej kampanii.
Można to wywnioskować z doniesień autorstwa The Sun. Jak twierdzi angielski serwis, Xavi Hernandez wylądował na liście życzeń władz Tottenhamu Hotspur.
Ba! Były reprezentant La Furia Roja ma być nawet głównym faworytem do potencjalnego zastąpienia trenera Ange’a Postecoglou po tym sezonie. Australijski szkoleniowiec wciąż nie może być pewny swojej posady w północnej części Londynu.
Wiele będzie zależało od ostatecznego wyniku w tegorocznej kampanii Ligi Europy. Koguty wczoraj pokonały Bodo/Glimt 3:1 w półfinale tych rozgrywek i są bardzo blisko wielkiego finału na San Mames w Bilbao.
Jednak na krajowym podwórku całkowicie rozczarowali. Dość powiedzieć, że w Premier League aktualnie okupują dopiero 16. lokatę. Ich władze na ten moment nie wykonały żadnych kroków w celu zatrudnienia Xaviego, ale jest on przez nich monitorowany.
Ligi w Europie La Liga
Nie tak wyobrażali sobie to spotkanie fani Realu Madryt. Ich ulubieńcy przegrali 0:2 z Celtą Vigo.
Ligi w Europie Serie A
SSC Napoli wygrało już siódmy z rzędu domowy mecz z Juventusem! Bohaterem spotkania był Rasmus Hojlund, który dla Błękitnych zanotował pierwsze trafienia od dwóch miesięcy.
Ligi w Europie Premier League
Sobotni wywiad Mohameda Salaha wstrząsnął Anfield Road. Włodarze mistrzów Anglii stoją jednak murem za menedżerem Arne Slotem.
Ligi w Europie Premier League
Porażka The Gunners z Aston Villą i wygrana Manchesteru City nad Sunderlandem sprawiła, że Obywatele racją już tylko dwa oczka do angielskiej ekstraklasy.
Ligi w Europie Serie A
Luciano Spaletti wraca do Neapolu, jako trener Juventusu. Czy pokona swoich byłych podopiecznych?
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń