Wzrosły szanse na terminowe zakończenie prac konstrukcyjnych nowego Stadionu Narodowego w Warszawie
Praca nad warszawskim Stadionem Narodowym przybrała tempa. Po zakończeniu budowy konstrukcji dachowej oraz zamontowania kratownic i dźwigarów, ostatni kluczowy etap budowy to pokrycie stadionu membraną z włókna szklanego.
Już pod koniec listopada zeszłego roku podwykonawca oraz producent niemiecki – Hightex GmbH. – wysłał pierwsze 40.000 m2 włókna szklanego PTEF do Tajlandii, w celu rozpoczęcia produkcji membrany pokrywającej nowy Stadion Narodowy w Warszawie. To umożliwiło firmie Asia Membrane Co. Ltd. z Bangkoku rozpoczęcie produkcji nowej membrany.
Jeszcze przed zakończeniem budowy szkieletu konstrukcji dachowej zaczęto kłaść membranę na dachu stadionu, było to możliwe dzięki dobrym warunkom pogodowym. Obecnie zakończono pracę nad szkieletem i pozostaje całkowite pokrycie konstrukcji membraną. Dalsze pracę będą jednak uwarunkowane parametrami pogodowymi, jednak tak szybka i terminowa realizacja poszczególnych etapów budowy daje nadzieje na zakończenie prac w ustalonym terminie – do końca kwietnia tego roku.
Manchester City przegrał sezon 2024-25 na własne życzenie. Ściślej na życzenie pomyślane i wypowiedziane minionego lata przez Pepa Guardiolę, a spełnione przez zarząd klubu.
Piłkarze giną na froncie, wróg niszczy stadiony i boiska, ale rozgrywki w Ukrainie się toczą. – I to jest największy sukces, choć poziom drastycznie się obniżył – mówi Andrij Piskun, dziennikarz z Kijowa.
Czy europejskie puchary mogą stanowić odzwierciedlenie stanu posiadania polskiej piłki – w rozumieniu sportowym, nie finansowym? Mogą, a wnioski z gry naszych zawodników w międzynarodowych rozgrywkach są lustrzanym odbiciem kłopotów, z którymi w kadrze zmaga się Michał Probierz.
Jesus Imaz trafił do Polski latem 2017 roku. Półtora roku później przeprowadził się z Krakowa do Białegostoku, a rok 2024 był dla niego najlepszym w karierze. Hiszpan ukoronował go statuetką
dla Obcokrajowca Roku.
Wystarczyło, że na stałe wrócił na dawną pozycję, a odzyskał dawną,
czyli wysoką dyspozycję i wreszcie dołączył do grona czołowych
postaci w drużynie Liverpoolu.