Wyścig po Złotą Piłkę. Vinicius oddalił się w walce o prestiżową nagrodę?
Za tydzień oficjalnie zakończy się sezon 2023/2024, a tym samym zamknie się okres brany pod uwagę przy przyznawaniu Złotej Piłki w najbliższej edycji plebiscytu "France Football". Choć Vinicius Jr. wydawał się głównym faworytem, wczesne odpadnięcie Brazylii z Copa America może znacząco osłabić jego pozycję. Kto zatem pozostaje w grze o to prestiżowe trofeum?
Już jakiś czas temu „France Football” dokonało istotnej zmiany w zasadach przyznawania Złotej Piłki. Obecnie nagroda trafia do najlepszego piłkarza w danym sezonie, a nie jak wcześniej, w roku kalendarzowym. Zmiana regulaminu jest korzystniejsza, ponieważ pozwala na bardziej obiektywną ocenę osiągnięć poszczególnych zawodników. Oceniając cały sezon, a nie arbitralnie wybrany okres, można lepiej uwzględnić zarówno występy klubowe, jak i reprezentacyjne, a także kluczowe mecze w najważniejszych momentach sezonu.
Dokładnie 14 lipca będzie miał miejsce wielki finał Euro 2024, kilka godzin po finale mistrzostw europejskich poznamy również najlepszą drużynę Copa America, dzięki czemu sezon zostanie spięty klamrą i będziemy wiedzieć, kto ma największe szanse na Złotą Piłkę.
68.
Edycja Złotej Piłki odbędzie się już w październiku 2024 roku.
Głównym faworytem do zdobycia nagrody jest Vinicius Junior. Brazylijczyk był kluczowym zawodnikiem Realu Madryt, notując imponujące statystyki i znacząco przyczyniając się do sukcesów klubu w lidze hiszpańskiej oraz Lidze Mistrzów. Teraz notowania Brazylijczyka wyraźnie stopniały. Canarinhos już w ćwierćfinale odpadli z Copa America, Vinicius zagrał tylko na początku tego turnieju i zdobył dwa gole w starciu z Paragwajem (4:1). Później wskutek kontuzji nie był w stanie kontynuować swojej gry, osłabiając ofensywę reprezentacji Brazylii, która odpadła w 1/4 finału po porażce z Urugwajem. Głosujący z pewnością będą mieli na uwadze brak triumfu Brazylii na Copa America, który miał być swoistą pieczątką pod Złotą Piłką dla „Viniego”.
Kto na tym skorzysta? Wydaje się, że coraz śmielej po Złotą Piłkę kroczy Jude Bellingham. Anglik ma bardzo wysokie notowania szczególnie po pierwszej części sezonu, z miejsca stał się kluczowym graczem Los Blancos i błyskawicznie zaaklimatyzował się w nowym otoczeniu. Jego trafienia miały istotny wpływ na wyniki Królewskich, ostatecznie zmagania w sezonie klubowym zakończył z 27. trafieniami. Dodajmy, że Anglia wciąż jest w walce o mistrzostwo Europy. Jeżeli Synowie Albionu zdobędą złoty medal, Bellingham wysunie się na prowadzenie w wyścigu po Złotą Piłkę.
Niektóre osoby do grona faworytów po Balon d’Or zaliczają Kyliana Mbappe, ale nie wydaje się, aby francuski piłkarz był w stanie sięgnąć po tę nagrodę w nadchodzącej edycji plebiscytu. Francja co prawda wciąż ma szanse na tytuł Euro 2024, ale swoją grą bardzo mocno rozczarowuje, a Mbappe wtapia się w nijakość drużyny. Wokół Złotej Piłki orbituje też Rodri, najlepszy defensywny pomocnik na świecie. Gracz Manchesteru City wyróżnia się na Euro 2024 i Hiszpanie dalej są w walce o złoty medal.
Z wyścigu po Złotą Piłkę odpadł Toni Kross. Emerytowany już zawodnik zwycięstwem na Euro 2024 mógł w piękny sposób zakończyć swoją karierę i bardzo mocno przybliżyć się do zdobycia Złotej Piłki za sezon 2023/2024. Niemcy jednak odpadli już w ćwerćfinale, wskutek czego Kross na finiszu kariery nie wstawi Złotej Piłki do swojej gabloty.
2 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Robert
7 lipca, 2024 12:06
Bellingham zdobędzie Złotą Piłkę, nic tutaj już się nie zmieni.
Rt45
9 lipca, 2024 06:34
Bez Kroosa nie byłoby ani Vinicius ani Bellinghama
Bellingham zdobędzie Złotą Piłkę, nic tutaj już się nie zmieni.
Bez Kroosa nie byłoby ani Vinicius ani Bellinghama